Aparaty Fuji X-T* (X-T1, X-T2, X-T3, ...)

[basket]

Mnie najbardziej boli to, że aby wymienić baterię muszę za każdym razem odkręcać szybkozłączkę.

Dokładnie. Tyle czasu wszyscy o tym trąbią.
Nigdy nie miałem X-t2 dłużej niż przez tydzień. Jak potrzebowałem lepszego AF, to kilka razy wypożyczałem. Wizjer w serii X-T(1-3) to inna bajka. Przede wszystkim rozmiar robi różnicę, ergonomia i uszczelnienia też na duży plus. Więc w kwestii czy t2 czy t30 decydują osobiste preferencje. Ja zmieniłem puszkę po 5 latach używania x-e2 i najbardziej mnie cieszy uchylany wyświetlacz Szybkość i pewność AF też bez porównania. Ustawienia DR, nowe symulacje filmów i wiele innych bardzo przyjemnych rzeczy sprawia, że ten maleńki T30 bardzo dobrze się sprawdza. Przez najbliższe 5 lat pewnie nic lepszego nie będzie mi potrzebne

[epicure]

Ja statywu używam rzadko, ale mocowania Capture Clip wręcz bezustannie. Wystarczy, że raz dziennie muszę szukać kluczyka imbusowego, żeby je odkręcić - bezsensowne komplikowanie czynności, która powinna być dziecinnie prosta. Na spacerze też robię kilkadziesiąt zdjęć, ale moje spacery czasem trwają po 5 godzin, podczas których przez długi czas aparat aktywny, jest wielokrotnie włączany/wyłączany, a często też przeglądam zdjęcia i wywołuję RAWy w aparacie, gdy sobie gdzieś przycupnę na chwilę, żeby odpocząć Rzadko kiedy jeden akumulator starcza na taki cały dzień.

Zresztą nie ma co się tłumaczyć. Nie ma żadnych argumentów na obronę idiotycznego umiejscowienia gwintu

[Dho'ine]

Dzięki za recenzję, przeczytam z niecierpliwością, bo rozglądam się cały czas za bezlustrem i jedyne czego mi brakuję w wyższych modelach to ekran 180st. Możecie się śmiać ale często jeździmy z żoną na weekendowe wypady w dwójkę i brakowało by mi opcji zrobienia sobie wygodnie podwójnego selfie z ręki. Wiadomo że będzie to na szerokim kącie ale lubię te takie nasze zdjęcia. Statywu nie zabieram na wyjazdy. A X-T100 ma właśnie taki gibany ekranik.

[matbe]

Protip: selfie rób stworzonym do tego fonem, a resztę fujikiem.

[czomolungma]

Zresztą nie ma co się tłumaczyć. Nie ma żadnych argumentów na obronę idiotycznego umiejscowienia gwintu

To chyba też kwestia wielkości body. Moja szybkozłączka od statywu zakrywa dobra połowę jak nie więcej spodu body. Jeśli miałaby nie zakrywać gwintu to ów gwint musiałby znajdować się bardzo z boku co raczej zachwiałoby w pewien sposób środek cięzkości. Gdybym mial do wyboru duzo większe body ale z mozliwością wymiany baterii bez odkręcania złaczki lub obecny stan bez wahania wolałbym to co mam. No ale wiadomo każdy jest inny Najlepiej jakby bateria dłużej trzymała i byłoby po kłopocie...tak z 2 razy dłużej niż obecnie

[Cornelson]

Jakby kogoś interesował XF10 to w ABfoto za 999 zł. Złoty niestety.
https://abfoto.pl/aparat-fujifilm-xf10-zloty

[leighadams]

Jakby kogoś interesował XF10 to w ABfoto za 999 zł. Złoty niestety.
https://abfoto.pl/aparat-fujifilm-xf10-zloty

Dzięki za info. Jakoś przeboleję ten kolor i chyba kupię na próbę to pierdziotkodługo polowałem na x70, ale używek nie ma, więc trzeba będzie się zadowolić tym. Tylko jedno pytanko, orientuje się ktoś jaka tam jest matryca, x-trans czy bayer??

[epicure]

Bayer...

[Cornelson]

Dzięki za info. Jakoś przeboleję ten kolor i chyba kupię na próbę to pierdziotkodługo polowałem na x70, ale używek nie ma, więc trzeba będzie się zadowolić tym. Tylko jedno pytanko, orientuje się ktoś jaka tam jest matryca, x-trans czy bayer??

Też myslałem intensywnie o X70, ale brak spowodował, że kupiłem XF10. Dlatego najprawdopodobniej pozbędę się Coolplixa A. Chodził mi po głowie GRII, ale różnica w cenie na kożyść XF10 przeważyła.

[leighadams]

No ja gr się pozbyłem, bo stwierdziłem, że będę polował na x70 i fujikowe kolory. No, ale tego ni cholerę nie można znaleźć, więc padnie na xf10. Za tą cenę można sprobowac chociaż zastanawiam się czy nie dołożyć 3stówek do czarnego