Proszę o waszą subiektywne opinie i rady w zakresie wyboru przed jakim stanąłem. Stał się dla mnie trudny stąd prośba o opinie zewnętrzne, czytając je trafię byc może na jakąś ścieżkę działania.
Obecny zestaw: d7100, d7200. N50mm 1.4, T150-600v1.
Kontekst: Straciłem w wypadku N35mm 1.8, do Japonii poleci S18-35 f1.8 (rekalibracja koszt do ok 1400) . Zostałem bez szerokiego kąta na jednym body, na drugim na stałe mam 50mm. Nie chcę ponownie 35 bo zdecydowanie brakuje mi tam szerokości.
Rozważana alternatywa zakupowa:
1. S10-20 / S10-24 lub inne podobne jako uzupełnienie do naprawionej w przyszłości S18-35. Na ten moment wytrzymałbym dziurę (brak) w zakresie 20-50mm
2. S17-50 f2.8 ogarniające zakres S18-35, który jednak i tak chwilami brakował mi na szerokości, więc 17 też może być mało.
Przeznaczenie: krajobraz, reportaż, dokument. Teren, słońce, wilgoć, udarowość, akcja. Czasem statyczne filmy.
Jadę na resztkach więc obszar wyboru jest niskobudżetowy. Nie wydam teraz więcej niż 1000-1300. Używka.
Kryterium wyboru to wydruki czyli rozdzielczość (reszta jako-tako korygowalna softowo). Światło nie jest kluczowe (zwłaszcza jeśli jest stabilizacja). Odrzucam N16-30 (używam filtrów). Stabilizacja nie jest kluczowa.
Obejrzalem testy w necie i przyzwoity (i zrównoważony powierzchniowo) detal mają wymienione powyżej. Odrzucilem Tokiny (CA) oraz gorszy w detalu (aps-c) Tamron.
Zależy mi też na na informacjach (doświadczalnych) o wadach, ograniczeniach użytkowych (zwłaszcza w akcji) tego, co biorę pod uwagę. Czyli np obracajacy się pierścień w S17-50, wysuwajacy sie tubus (Tamron) etc.
Szukaj
Skontaktuj się z nami