Nikon Z6 w praktyce forumowiczów

[kazzi]

1. Czy cichy tryb czyli z elektroniczną migawką ma jakieś ograniczenia albo odbija się coś na jakości w specyficznych warunkach ?

W tym trybie nie jest wyzwalana lampa błyskowa, poza tym nie zauważyłem by wpływał on w jakiś istotny sposób na zdjęcia. Używam głównie do robienia serii
zdjęć w makro w powiązaniu z focus bracketingiem.

[gast]

a na nikoniarzach dalej to samo, ludzie którzy nigdy nie mieli aparatu w ręce mają najwięcej do powiedzenia :V
żenada, żenada, żenada, to forum o kilku lat jest nic nie warte i wchodzi się tu tylko dla beki

[poste]

@gast
wpadaj częściej, wrzucaj zdjęcia ze swojej Z6, napisz jak się sprawują nowe szkła (interesuje mnie np. Z 14-30/4), od razu zrobi się merytorycznie

[ksh]

Dzięki za pomocne info @kazzi @rpromin @kurczeblade

Jeszcze odnośnie wizjera, dla mnie problem zaczyna się w bardzo złych warunkach gdzie wizjer musi dodatkowo podnieść ISO na matrycy albo zmniejszyć ilość klatek, wtedy jest tragedia.

[gast]

sprawują się tak samo jak na innych body.
Serio, ja nie widzę różnicy w działaniu szkieł przez FTZ, jeśli jakieś różnice są to na poziomie milisekund. Nowych szkieł nie mam, bo nie widzę sensu wymiany - ftz mi nie zawadza. Ale mam wrażenie że mam zdecydowanie więcej trafionych fot niz z d750. Zresztą, podgląd ekspozycji w wizjerze to jest bajka

- - - - kolejny post - - - - - -

Dzięki za pomocne info @kazzi @rpromin @kurczeblade

Jeszcze odnośnie wizjera, dla mnie problem zaczyna się w bardzo złych warunkach gdzie wizjer musi dodatkowo podnieść ISO na matrycy albo zmniejszyć ilość klatek, wtedy jest tragedia.

tak dokładnie jest, szczególnie jak wykonujesz jakis szybki ruch. No ale coś za coś, w Z przynajmniej coś w tym wizjerze widzisz Bo w normalnym to juz często czarna plama.

[ksh]

Wizjer elektroniczny używam od dawna ( bezlustra nie zaczęły się do Z6 ) wady są, które jak widzę przez lata nie są likwidowane bo nie da się przeskoczyć ograniczeń jakie daje matryca, jest szansa że dopiero matryce z globalną migawką będą mogły przesłać obraz do wizjera bez opóźnień, zobaczymy zapewne to w najnowszych sony niedługo.

[KrzysztofKozicki]

Po około pół roku korzystania z z6 czas się podzielić kilkoma przemyśleniami.
Aparat kupiłem głównie do nauki filmowania i jako coś, co zabiorę na wycieczki, dla tego głównie poruszę te aspekty. Przy filmowaniu denerwuje mnie kilka kwestii i od nich zacznę. Po pierwsze nie rozumiem dlaczego nie ma płaskiego profilu przy zapisie na kartę. Nie zawsze chce mi się biegać z rejestratorem i nie zawsze mam taką możliwość (wycieczki). Jest flat, ale mimo wszystko ten mały drobiazg w postaci płaskiego, by się przydał. Kolejna sprawa to aparat może ładować i w ogólę korzystać z power banka tylko jak jest wyłączony. Czyli zrobienia długiego timmelapsa odpada, bo siądzie nam bateria. A szkoda, bo nawet moje małe dji osmo action może jako zewnętrzne zasilanie wykorzystywać power bank. Trzecia rzecz to ftz. Jest tak zaprojektowany, że schodzi po niżej linii aparatu, co sprawia, że mając Z6 na gimbalu plus zmiana szkła z s na dowolne plus ftz to przebudowa wszystkiego. Aż się odechciewa z tego korzystać. Nawet jak aparat jest na statywie to zabawa w kręcenie śrubek. Udało mi się to obejść używając jakiegoś mocowania od ronina, które jest na tyle grube, że niweluje tą różnice. Co prawda jest tak, że używać się da tylko obiektywów w trybie manualnym, bo af jest tak głośny, że nawet zewnętrzny mikrofon na aparacie z tym sobie nie radzi.
Mały test:

Mikrofon w aparacie jest średnio kiepski, ale dorobiłem się już dwóch zewnętrznych i dwóch rejestratorów na różne potrzeby i jakość tego w aparacie nie ma dla mnie znaczenia.
Cała reszta to spore zalety. Najważniejszą dla mnie jest praca af. Wiadomo nie jest idealny, ale spokojnie na nim da się pracować.
Mój pierwszy filmik, gdzie uczyłem się pracy z Z6, gimbalem i montażu. Wszystko na raz

Tryby U, to coś pięknego. Mam ustawienia na 4k, full hd w 60fps i slow motion. Mega to wygodne. Stabilizacja jest całkiem przyzwoita i można bez gimbala nagrać krótkie dość stabilne ujęcie. Słyszałem narzekania na baterię, ale mi jakoś to nie doskwiera. Spokojnie na jednej zrobię ponad godzinę nagrań (więcej w 4k nie wchodzi na kartę 64). Mam drugą w zapasie, ale mało kiedy potrzebuję ją wyjąć. Samo wykonanie aparatu jest całkiem spoko. Czuć, że wszystko jest porządne i trochę posłuży. Trzymanie i guziki jak u nikona, wygoda, wygoda.
Wycieczki.
Poza aparatem zabieram 14-30 i 24-70, dodatkową baterię i mikrofon. Aparat był już ze mną w Czarnobylu, Bieszczadach, na kajaku na mazurach a czeka go jeszcze sporo wypraw. Jest bardzo lekki w porównaniu do D4 i D810 z gripem i moimi szkłami do nich . Nie ma najmniejszego problemu, by nosić go cały dzień na szelce reportrtera. Oryginalny pasek nikona odczepiłem po obejrzeniu aparatu. Z ciekawości zabrałem później na jakiś spacer i żałowałem. Strasznie badziewny. Aparat jest bardzo dobrze uszczelniony i pracował już w dość ciężkich warunkach.
Tak miał w Bieszczadach:

Jak mega padało to chowałem do plecaka, ale mżawka i wichura mu nie straszna. Z powodu, że głównie robię materiały pod filmy z wycieczek to mam obraz tylko na wyświetlaczu. Dzięki temu opanowałem robienie zdjęć na zoombi . Aparat bardzo pozytywnie zaskoczył mnie w Czarnobylu w teatrze. D810 + 24-70 nie potrafił złapać na niczym ostrości, bo było ciemno. Z6 dość powolnie, ale jednak sobie poradził. Ostatnio zrobiłem mały test wykrywania oka. By nie było tak prosto to zabrałem sigmę 105 i dzieciaki na hulajnogach do parku. Nie do końca byłem zadowolony z tego jak pracuję. Nie rozumiem dla czego tryb ten działa tylko w pełnym automacie. Na co dzień używam d9 i przyzwyczajony jestem, że podpowiadam gdzie aparat ma szukać ostrości. Tu czasami było tak, że aparat nie potrafił na nic wyostrzyć. Ale jak już złapał ostrość to bardzo ładnie ją utrzymywał. Zaskoczyło mnie to że trafione jest praktycznie każde zdjęcie. Na kilkanaście serii dwa razy się zgubił, ale to całkowicie i było to widać podczas robienia zdjęć. Pozostałe trafiał ładnie. Porównując do D4 i D810 to uważam, że af jest wolniejszy, ale dokładniejszy. Za to przy obróbce zdjęć spędzam mniej czasu. D4 jest taki bardzo surowy i trzeba trochę popracować nad plikami. D810 już jest lepiej, ale przy Z6 pracuje naj mniej.
Ja ten aparat traktuję tak jak napisałem: sprzęt do filmowania i na wycieczki. Można go używać jako drugie body, lub jako jedyny dość wszechstronny aparat, ale z pewnymi brakami. Dla mnie brak drugiego slotu i gria sprawia, że pozostałe dwa jeszcze nie przejdą na emeryturę. Ja osobiście maże by kiedyś przejść na dwa Z9 (czy co tam będzie). Po całym dniu reportażu ślubnego mając na sobie dwa ciężkie dsrl bolą mnie plecy i głównie nadgarstki. Młodszy się nie stanę, więc bezlustra będą milą odmianą. Ale jak dostanę pionowy uchwyt i drugi slot.

[Walle]

Jaki czytnik kart XQD polecacie?
Po wstępnej obserwacji widzę, że ceny rozpoczynają się od 140 do ok. 500 zł i nie wiem, czy warto dopłacać do tych droższych.

[Wyluzowany]

ja mam Lexar Professional XQD 2.0 USB 3.0 i śmiga elegancko

[prz3mo]

Lexar XR2