Nie pytałeś tu o jedną bardzo ważną sprawę. To czy dysk się zapełni i że trzeba go wymienić to jest oczywiste. Możesz przecież kontrolować zapełnienie dysków i przeciwdziałać z wyprzedzeniem. Ale nie możesz przeciwdziałać temu, że dysk nagle padnie. I dlatego właśnie wymyślono macierze, żeby to też ogarnąć. Są różne tryby RAID, a wybranie jednego z nich pozwala zabezpieczyć się przed przypadkową awarią dysku. Niektóre tryby zabezpieczają przed awarią jednego dysku. Wymieniasz taki uszkodzony dysk i macierz się sama odtwarza. Nie jest to proces szybki może trwać kilka godzin, albo kilka dni. A co się stanie, jeśli podczas odtwarzania padnie drugi dysk? Nie masz nic. Ale są tryby, które pozwalają na odtworzenie stanu macierzy w przypadku jednoczesnej awarii dwóch dysków. Wtedy jest bardziej bezpiecznie, ale za to możesz używać tylko połowę pamięci dyskowej. Coś za coś. Dlatego trzeba to przemyśleć, oszacować ryzyko, oszacować ilość i wielkość dysków, na coś się zdecydować. I właśnie to bezpieczeństwo często jest w przypadku NAS-a ważniejsze, niż sama możliwość współdzielenia pamięci dyskowej przez kilka komputerów. No, ale za to kosztuje i to czasem nie mało, bo trzeba dołożyć trochę nadmiarowej pamięci dyskowej. Wtedy też potrzebne są dodatkowe kieszenie, żeby te dyski włożyć. Trzeba to przemyśleć przed rozpoczęciem takiej inwestycji, bo później może być Zonk.
Szukaj
Skontaktuj się z nami