Zdecydowanie nie, bo wtedy wpadamy w pętle, że zawsze za dobieranie kilku stówek jest coś dużo lepszego i zbieraj, zbieraj.

Zdecydowałem, że spróbuję upolować jakiś fajny egzemplarz D7000, a jeżeli coś będzie bardzo nie tak to sprzedam bez straty i kupię D300s. Na pierwszy ogień idzie D7k, bo mniejszy to i mniejszy szok po przesiadce z bezlustra.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka