Close

Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1

    Domyślnie Szkocja - przygarnę wskazówki

    Cześć,

    wybieram się do Szkocji na tydzień w celach krajoznawczo-fotograficznych. Wiem, że na forum jest sporo osób z ogólnie pojętych "tamtych" stron i że ogólnie kierunek nie jest jakiś super egzotyczny więc pewnie też sporo osób było na podobnych wycieczkach. Szukam porad w kwestii ciekawych miejsc do których warto jechać i co warto zobaczyć, a na co szkoda czasu i kasy. Nie jestem też typem który chce mieć wszystko podana na tacy więc juz pewien risercz zrobiłem, ale wiadomo jak to jest z blogami/opisami - jak ktoś nie jest fotografem to też inaczej patrzy na dane miejsca

    Szkocja spodobała mi się ze względu na to, że wygląda trochę jak delikatniejsza Islandia (którą kocham), bardziej spokojna, ale wciąż ze świetnymi krajobrazami bez nadmiernej ingerencji człowieka. Ten typ natury chyba mnie najbardziej kręci, więc też chcę uderzać w takie rejony - w zarysie plan jest taki aby wybrać się na Isle of Skye oraz Highlandy. Ląduję w Glasgow i wynajmuję auto. Po drodze jest kilka punktów które chciałbym zahaczyć. Napiszę mniej więcej co udało mi się wymyślić, może ktoś mnie naprostuje albo zaproponuje jakieś alternatywy? Ew uzupełni liste?

    Z tego co widzę (albo tak mi się tylko wydaje) to w Szkocji jest mnóstwo ciekawych i fotogenicznych miejsc, niekoniecznie opisywanych stricte jako turystyczny must see czy ogólnie atrakcja i to rodzi problem, bo ciężko się przekopać przez tyle różnych rzeczy - Islandia w moim odczuciu byla o tyle łatwiejsza, że większość ciekawych rzeczy jest dostępna z praktycznie jednej drogi, wszystko jest w miarę "po kolei i po drodze" (pomijając interior ale tam też nie ma zbyt wiele dylematów gdzie jechać, co wybrać). W Szkocji to mam wrażenie, że co druga wioska na wybrzeżu na zachodzie/polnocnym zachodzie jest klimatyczna, ciekawa i warta sprawdzenia, jak i masa losowych dróg odchodzących od głównej. Ciężko się połapać. A może się mylę?
    Generalnie jestem raczej nastawiony na naturkę i krajobrazy, z niezbyt dużą ilością trekingu (dziewczyna ma problemy z kolanem przy schodzeniu), pewnie jakieś zamki (ale raczej z tych "dzikszych", bardziej zrujnowanych niż super cacy odnowionych, bez zwiedzania środków), może też trochę klimatyczne małe miasteczka/wioski. Na pewno chcę uniknąć takich "parkowych" ładnych miejscówek, deptaków, turystów, wszelkiego rodzaju muzeów i kościołów. Jeśli będę zahaczał o jakieś mocno popularne miejscówki to pewnie w godzinach gdzie nie będzie autokarów z dziadkami/azjatami/dzieciorami.

    Póki co plan wygląda następująco:
    - ląduję we wtorek wieczorem w Glasgow. Mam trochę dylemat, bo będę ok 22 i zanim odbiorę bagaż, auto etc to zrobi się pewnie dość późno i nie wiem czy jest sens szukać pewnie nietaniego noclegu na dosłownie kilka godzin... chyba, że może ktoś polecić jakiś tani hostel żeby się kimnąć do wschodu? Ew przekimamy w aucie już bliżej jakichś "miejscówek".
    - środa od rana: ruszyć w stronę Loch Lomond (jeszcze w sumie nie zbadałem w necie tych terenów - warto tam się pokręcić?), a później na Glencoe (z tego co czytałem fajna trasa i niezłe widoki dookoła). Następnie Fort William (warto się tam zatrzymywać?) i chciałbym trafić do Glenfinnan na pociąg z Pottera (a jak!). Następnie pewnie kierowałbym się w stronę Skye i jakiegoś noclegu, po drodze zahaczając o Eilean Donan.
    - czw: Isle of Skye. Mam zaznaczonych kilka miejsc: Old Man, Neist Point, Quiraing, Fairy Glen, Fairy Pools, Coral Beach, Portree, Elgol, Sligachan Old Bridge. Może ktoś coś jeszcze chętnie podpowie, co na samej wyspie warto zobaczyć, sprawdzić? Jakieś rady co do tych miejsc?
    - pt: Isle of Skye, pewnie to czego nie udało się dzień wcześniej obczaić. Wystarczą dwa dni na odwiedzenie tych wymienionych miejsc czy może jednak 3 dni poświęcić żeby bez bieganiny, na spokojnie?
    - sb/nd: naczytałem się, że trasa North Coast 500 jest całkiem ciekawa. Pewnie nie przejedziemy całości, ale myślałem przynajmniej o tym zachodnim fragmencie, do UllaPool, ew dalej do Unapool. Warto, znacie te rejony? A może warto jechać jeszcze dalej, na samą północ? Smoo Cave mnie trochę kusi, ale to już kawałek. Pytanie czy warto?
    - pn - powrót do cywilizacji, myślałem o zahaczeniu na jeden dzień Edynburga. Ale to będę później kminił, czy się wyrobię z innymi miejscami.
    - wt - wieczorem powrót do PL

    Ktoś coś może podpowiedzieć? będę wdzięczny za pomoc, każde info, sugestie, rady, ostrzeżenia będą nieocenioną pomocą!

  2. #2

    Domyślnie

    Isle of Skye i tam zostań, masz tam wszystko, gdzie nie staniesz będziesz zachwycony. Ja tam spędziłem 7 dni i mógłbym spędzić kolejne 7. Trochę UK zjeździłem ale największe wrażenie to IOS.
    Co do noclegów to pytaj miejscowych, ja płaciłem 20 funtów za noc w dwuosobowym pokoju u jakieś starszej Pan, a to był okres pomiędzy świętami a nowym rokiem. Jak dobrze się dogadasz to za parę funtów to i śniadanie, obiad i dobry punkt wypadowy sobie załatwisz. Ja ogólnie dużo w aucie śpię albo w namiocie i co dwa trzy dni jakiś pokój ogarniam.

    Obawiam się jednak że pogoda cię nie będzie rozpieszczać bo cały czas ma padać, nie wiem też jak z meszkami w tym czasie. Ale sprawdź sobie bo tam to prawdziwa plaga i widziałem że ludziska chodzą jak pszczelarze.
    https://www.google.com/search?q=midg...=1920&bih=1086

    Z ciekawych miejsc to zamki i np. Kelpies
    https://www.google.com/search?q=The+...=1920&bih=1086

  3. #3

    Domyślnie

    Dzięki. Tak na początku właśnie myślałem, że pewnie Skye i tam się będę kręcił, ale im więcej czytałem tym bardziej zacząłem się zastanawiać czy nie pogonić też trochę wyżej na północ...

    Co do pogody - no cóż, nie mam wyboru, będzie jak będzie. Jeśli tylko nie będzie rzęsiście lało przez 7 dni to dam jakoś radę. Z tego co czytałem to taka typowo wyspiarska pogoda panuje, czyli, że warunki zmieniają się diametralnie w ciągu 5minut. Na to liczę Nie wiem na ile prognozy się sprawdzają - na Islandii to w zasadzie były prawie, że bezużyteczne bo i tak były dni, że w ciągu 1h były 4 pory roku...

  4. #4

    Domyślnie

    Tak też bywa, ale jak wypada pogoda typowo deszczowa to i tygodniami potrafi lać i nie ma żadnej zmiany. A czasami jest tak jak piszesz i życzę ci takiej pogody bo najciekawsze rzeczy się dzieją.

    Co do szlajania się po Szkocji to ogólnie bardzo ładne miejsce, ale jak masz ograniczony czas to tam masz największe skupienie ciekawych punktów, wręcz ikon wyspiarskiego krajobrazu. Później to już musisz krążyć i szukać.
    Zresztą sam zobaczysz jak ci się będzie podobało. Jak masz auto i pogoda będzie typowo deszczowo to sprawdzaj pogodę i uderzaj do Kornwalii, tutaj będziesz miał dużo większe szanse na dobre warunki i też jest co zwiedzać. Ewentualnie moje rejony czyli centrum, Peak District i Lake District. Albo tourne po trójkącie

    Jak już będziesz na miejscu i być potrzebował jakieś pomocy to pisz PM to ci pomogę jak mogę. Tak samo jakbyś potrzebował pozmieniać plany itd. to ci wyszperam punkty w różnych rejonach. Myślę że Sebastian mógłby dużo więcej z miejscówkami doradzić bo on to już landszlafciarz pełną gębą.

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 90s Zobacz posta
    Jak już będziesz na miejscu i być potrzebował jakieś pomocy to pisz PM to ci pomogę jak mogę. Tak samo jakbyś potrzebował pozmieniać plany itd. to ci wyszperam punkty w różnych rejonach. Myślę że Sebastian mógłby dużo więcej z miejscówkami doradzić bo on to już landszlafciarz pełną gębą.
    Super, dzięki wielkie, to bardzo miła oferta. Mam nadzieję, że nie będę musiał korzystać i wszystko jakoś wyjdzie, ale świadomość, że można na kogoś liczyć jest budująca

    Przy okazji jeszcze zawołam @G-creative @Sebastianito @krunz @gALL - widziałem Panowie, że udzielaliście się we wcześniejszych wątkach o Szkocji, więc może jeszcze ktoś coś podpowie, doradzi (i nie chodzi mi o zdradzania swoich najlepszych miejscówek, luzik) Jak nie to oczywiście się nie obrażę

  6. #6

    Domyślnie

    Nie ma sprawy.

    Jak chcesz fajną miejscówkę to olej latarnie w Neist Point albo zrób sobie tam standard jak wszyscy i leć w lewą stronę na te skały. 100 razy lepsze miejsce i światło ciekawsze.

    Sorrki że zdjęcia słabo obrobione ale to stare kaszaloty za to miejsca fajne.


    Elgol bardzo niepozorne ale warto skupić się na kamieniach zwłaszcza tych mokrych i glonach.





    Ta miejscówka jest niedaleko tego wodospadu: Pewnie masz je na liście, Jedziesz drogą do samego końca aż zobaczysz ogrodzenie. i idziesz w lewo w stronę góry.


    Szczerze to zazdroszczę ci wycieczki i już czekam co przywieziesz

    Tam nawet jest warto pobłądzić, chyba że chcesz mieć to samo co inni
    Ostatnio edytowane przez 90s ; 07-09-2018 o 12:38

  7. #7

    Domyślnie

    Uwaga będę pisał:

    Co do noclegu odezwij się do Grześka, on jest z Glasgow (Ja z Edinburgha), na ile o znam to by cię przekimał. (wyślę mu esemesa, aby zajrzał do wątku.) Czyli przylot masz z głowy.
    - Loch Lomond i Arrochar Alps. Bardzo fajne miejscówkia le żeby coś tam zobaczyć lepiej musisz pokusić się o chociaż lekki trekking albo zapuścić się trochę w mniej uczęszczane drogi, czasem to dużo czasu kosztuje ale myślę że warto bo wtedy tak najbardziej się zwiedza. Nie wiem za bardzo na co jestreś nastawiony.... na jazdę czy na chodzenie.
    - Do Glenco dojedziesz bez problemu (już wiem nawet którą drogą będziesz jechał) W Glenco są masy turystów, na pewno będziesz stawał przy Loch na h-Achlaise bo tam warto, po drugiej stronie masz Loch Ba. Póżniej masz ikone glenco: klik a to jest dokładnie tu: klik
    Fort William sobie odpuść, zatrzymaj się tylko do Asdy jak coś będziesz potrzebował i gnaj na Skye... AAAAAAA... Ty jeszcze ten wiadukt chcesz obejrzeć.... tam gdzie ostatnio turysci sie pobili o miejscówkę , żeby zobaczyć dymiacy pociag.
    To zamiast w kierunku Inverness (droga na Skye) musisz skręcic w kierunku Malaig. I albo prom i koszt albo w tył wzwrot i dłubiesz na drodze (bardzo mało miejsc do wyprzedzania i musisz uzroić się w cierpliwośc na innych kierowców.
    To co opisałeś na Isle of Skye to jest wszystko warte zobaczenia... ale nie dasz rady objechac tego w jeden dzień. Nie ma szans. Odległości są duże a drogi bardzo powolne i krete. 2-3 dni to minimum.
    Smoo cave odpuść sobie... mnie osobiście rozczarowała... na szczeście nie jechałem tam specjalnie tylko naciołem sie na nia przypadkiem. Jest wiele innych ciekawszych miejsc.
    Od Ullapool jedż na północ, na pewno się nie rozczarujesz. Znajdź miejsce: Loch Lurgainn... tam jest bajkowo!

    Edinburgh: Warto nawet na 2 dni, troche sobie mało czasu zostawiłeś. Generalnie masz bieg przez płotki...

    Masz tu moja galerię. Jak cię interesuje jakies miejsce to pisza a ja dam Ci namiary dokładne na nie.
    https://www.flickr.com/photos/24551149@N06/

    @S4INT
    Ostatnio edytowane przez Sebastianito ; 08-09-2018 o 21:44
    Ja państwu powiem, że ja pracuję cały czas, cały czas czegoś się uczę, bez przerwy.

  8. #8

    Domyślnie

    Hej - koledzy zdecydowanie lepiej znają Szkocję. Ja pamiętam, że podobały mi się zamki. Dołożyłbym do list Stalker Castle i Kilchurn Castle przy Loch Awe. Pozdrawiam i życzę wspaniałej wyprawy.

  9. #9

    Domyślnie

    Czesc S4INT,

    tak jak pisales, Szkocja to delikatniejsza wersja Islandii. Nie ma tu spektakularnych lodowcow czy wulkanow, ale wciaz jest wiele dzikich krajobrazow, wiec bedziesz mogl sie wyzyc fotograficznie. Kiedys napisalem mini poradnik dla osob, ktore odwiedzaja Szkocje z aparatem, z naciskiem na krajobrazy. Praktycznie wszystko jest przy drodze lub wymaga krotkiego trekkingu, ktory jest do zrobienia nawet dla Twojej dziewczyny. Do tej listy dodalbym jeszcze Kilchurn Castle. Co do Glenfinnan Viaduct aka Harry Potter Bridge (na pociag mozesz juz sie nie zalapac).

    Morning Service:
    The Jacobite runs from Monday 9th April to Friday 26th October 2018 (Monday to Friday). Saturday and Sunday from Saturday 2nd June to Sunday 30th September 2018.
    Afternoon Service:
    The trip runs from Monday 14th May to Friday 14th September 2018 (Monday to Friday). Saturday and Sunday from Saturday 16th June to Sunday 2nd September 2018.

    Na Skye jak bedzie Ci brakowalo czasu to mozesz odpuscic Fairy Glen i Coral Beach. Reszta w proponowanym porzadku: Elgol, Sligachan Old Bridge, Portree, Old Man of Storr, mozesz sie tez zatrzymac przy Kilt Rock waterfall, bo i tak masz po drodze, Quiraing, Neist Point, Fairy Pools i dalej juz do Ullapool. Tak jak juz wczesniej koledzy napisali nie dasz rady tego zobaczyc w 1 czy 2 dni, przeznacz najlepiej 3-4. Rzeczywiscie tu jest najwieksze skupisko spektakularnych widokow bez przemierzania znaczacych odleglosci. Jesli chcesz jechac na polnoc to jedz ze Skye przez Torridon do Ullapool, ladna wioska gdzie mozesz zjesc dobrego fish & chips i dalej na polnoc. Do Smoo Cave nie musisz jechac, bo rzeczywiscie nie jest az takie super, znaczy sie jest ciekawe do zobaczenia, ale raczej zdjec jakis mega tam nie zrobisz. Jak dobrze pamietam wodospad w srodku jaskini jest podswietlany wiec malo to wyglada na dzika nature. Od Ullapool jedz tak daleko na polnoc jak uwazasz, sa tam jedna z najpiekniejszych widokow Highlandow, ale po pewnym czasie pewnie i tak sie juz do nich przyzwyczaisz. Do Unapool powinno Ci wystarczyc.

    Co do poczatku wycieczki, Loch Lomond jest bardzo ladne, ale nie ma tam jakiejs jednej miejscowki, ktora moglby Ci polecic, mozesz pstrykac w dowolnym miejscu i szukac takiej perspektywy, ktora Ci bedzie sie podobala. Dalej w drodze do Glencoe bedziesz mial Loch na h-Achlaise tak jak Seba pisal. Jak trafisz na warunki to bedzie poezja, ale jak bedzie padac to nie ma co sobie glowy zawracac. Wczoraj tamtedy przejezdzalem w czasie deszczu i wygladalo to dosc ponuro i przecietnie. W samym Glencoe to juz gruba rura, widoki petardy. Fort William to raczej na zaopatrzenie i dalej juz IOS. Midges (muszki) juz nie dokuczaja wiec macie z tym spokoj. Pogoda bedzie raczej deszczowa, ale w jesiennej tonacji z barwymi kolorami lisci moze to wygladac bardzo ladnie, kiedy beda one kontrastowaly z ponura aura. Co do noclegow to nie wiem czy masz juz zaklepane, ale sie upewnij czy masz gdzie spac, bo sezon powoli mija i duzo B&B juz nie bedzie dzialac. W Portree maja Youth Hostel i mini hotelik nad pubem, tam to dziala chyba caly rok. Nie wiem kiedy przylatujecie dokladnie, ale ja wylatuje do Polski 20-30 sierpnia i nie bedzie mnie na miejscu. Jesli w innym terminie przylatujecie to wyslij PM, to pogadamy. Jesli masz jeszcze jakies pytania to pisz.

    pzdr
    G.

Podobne wątki

  1. "Przygarnę" fotografa do pomocy -fotografia ślubna- Wrocław.
    By kurczeblade in forum Ogłoszenia - praca dla fotografa
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 24-10-2017, 13:11
  2. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 29-05-2012, 12:46
  3. [ Krajobraz ] Szkocja
    By Sebastianito in forum Krajobraz
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 27-09-2011, 17:17

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •