Ogólnie dyskusja na kilka stron o wizjerze, a kto tego jeszcze używa? Jak jeszcze można było podróżować, pewnego razu specjalnie to obserwowałem. Lustrzanki entry level, od kiedy mocno staniały, pojawiły się wśród ludu (oczywiście to pojedyncze przypadki w porównaniu z telefonami, ale np. w Azji Płd-Wsch w liczbach bezwzględnych to sporo, tam ludzie uwielbiają zdjęcia). Widziałem dziesiątki razy ludzi z lustrzankami robiącymi zdjęcia tylko przez lv. Sądzę, że sugestię przyłożenia aparatu do oka potraktowaliby najwyżej jako nieszkodliwe dziwactwo. Używających wizjera widziałem raz, może dwa, prawdopodobnie ktoś bardziej zaawansowany (raz np. miał lampę zewnętrzną). Zaryzykuję twierdzenie, że większość nowych nabywców aparatów (jakichkolwiek) nie wie co to jest wizjer i do niczego go nie potrzebuje. Tacy użytkownicy robią firmom sprzedaż. To jest kwestia pokoleniowa i będzie się pogłębiać.
Szukaj
Skontaktuj się z nami