Szukaj
NR znowu wróży na temat Z6II/Z7II:
- EVF jednak jak w Z6/Z7
- szybsza seria
- większy bufor
- poprawiony AF
- możliwa prezentacja/premiera w październiku.
Cóż...
Nie brzmi to szałowo.
Za cenę wyższą, niż miały Z6/Z7 na początku dojdzie funkcjonalny grip, drugi slot, lepsza seria i jakieś ficzery wideo. Cóż... Ciężkie czasy nastały.
Widzicie. A mi wystarcza jedna z tych rzeczy bym go kupił (oczywisice zależy jednak z jaką ceną wystartują). Grip. Inni kupią dla 2 slotów. Tylko czy nie mogli tak od razu? 2 lata w plecy. I full ludzi którzy odeszli, bo w tym czasie kupowali np Sony.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Zachęcające dla amatorów nie mają być ceny szkieł 1.2. Oni mają kupić 1.8. Jest 50/1.8? Jest. Zawodowcy idą w Canona, zobacz na ceny tamtych szkieł. Każde około 10 tys.
Nikon ma za małą ofertę dla profi. Co tu ma przyciągnąć ludzi? Co tu wyróżnia system? Zrobili dużą dziurę i pokazowe 58mm, teraz 50/1.2. Gdzie stałki 1.2 dla repo ślubnego? 24, 28, 35 mm, gdzie portretówki 85, 105, 135?
Po co była duża dziura? Dla zoomów 2.8? One są w bagnecie F. Najlepsze stałki 1.4 na bagnet F robi Sigma, Nikkory F 1.4 nie zwalają z nóg (wyjątek 105/1.4). Nikon ma ofertę dla amatora, dla profi coraz mniej.
No i o Nikonie sie nie dyskutuje. Marketing w tej firmie leży. Pewnie kieruje tym działem jakiś tradycjonalista japończyk. Ludzie od Canonów rozmawiają o konkurencji Sony, ludzie z Sony jako o konkurencji mówią o Canonie. Nikon przestał istnieć. Nawet 50/1.2 przeszedł totalnie niezauważony. Jesli Nikon zapomni o flagowcach i chce robić masówkę tzn, że idzie drogą Pentaxa. Który kiedyś z łaski wpuścił jeden model FF, a masowo to już sie teraz u niego nie sprzedaje nic.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
A cena Sony 50 1.4 jest zachęcająca? Czy chodzi tylko o to, że Sigma ma stałki do Sony? Owszem, ceny szkieł 1.2 będą wysokie, jak ktoś nie zarabia na fotografii ma świetne 1.8S za ułamek tej ceny. A i do zarabiania się zadaje. Jeżeli ktoś ucieka z systemu w system, to raczej nie dlatego, że jest taniej, tylko z innych powodów. A przy okazji często prawie niczego nie na w systemie, bo inaczej by 100 razy pomyślał ile straci
Ps. Ja znam kilka osób, które akurat z Canona uciekły do Sony i żałują... Także trendy bywają różne
Świat zawodowców to co innego, tam dyskusje mogą być o canonie czy sony czy nikonie i nie ma to przełożenia na nic.
Pytanie też czy zawodowiec od kotleta, który zajeżdża sprzęt w rok ma tu w ogóle coś do "dyskutowania" jeśli rozchodzi się wyłącznie o to żeby kupić jak najtaniej sprzęt nadający się do roboty, taki zawodowiec ma 2-3 obiektyw i nic więcej nie kupi.
Obroty robią im amatorzy, a ci kupują zestaw z dwoma ciemnymi zoomami albo jeden plus jedna jasna stałka, jak ktoś wpada w dalsze zakupy ( czyli ślepa uliczka patrząc na upadek sprzedaży sprzętu foto i jego przyczyny ) to zaczyna interesować się jasnym zoomem, jasnym tele albo zestawem jasnych stałek, tylko że to obecnie nisza.
Jak to nie ma przełożenia? To flagowe modele promują system! To te jednocyfrowce z supertele pokazują czym focą zawodowcy. To nic, że amator zobaczy je tylko w TV na jakiś przebitkach kadrów z Mistrzostw Świata czy Olimpiady i ich nigdy nie kupi. To nieważne! Sprzedaż może sobie robić Nikon D3300 z kitem 18-55, ale on nikogo do niczego nie zachęca! Zachęca to co sie widzi w TV, zachęca choćby Darek Breś itd itd pokazujący fajny sprzęt do zakupu którego dążą amatorzy. To co zrobi D3300 z 18-55 za chwilę zrobi każda komórka. Kto zainteresowany fotografią wchodzi w system gdzie jest tylko przeciętny sprzęt, nie promowany? Może sobie byc tani. Jeśli Nikon nie będzie dawał satysfakcji z posiadania sprzętu tej marki to po prostu będzie zanikał, będzie wybierany Canon czy Sony. Tanie 18-55 są w każdym z systemów.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Skontaktuj się z nami