Nie wymusza odejścia optyki dedykowanej, bo ta jest zaprojektowana do krótszego FFD. A optyka przez przelotki to tylko dodatkowa opcja i nikt nie zaprojektuje nowego systemu z myślą o obiektywach z innego systemu. Bez sensu.
Coś Ci się chyba pogmerało, bo zysk jest nie z oddalenia matrycy od tylnej ścianki a z krótszego FFD. A miejsce za matrycą jest potrzebne by gdzieś upchać bebechy i pewnie po to by zapewnić jakąś cyrkulację.
I jednocześnie dla zachowania tej samej odległości bagnetu od matrycy taki aparat musiałby być odpowiednio cieńszy a wtedy gdzie wielki konstruktor koesh pomieści całą elektronikę?
Szukaj
Skontaktuj się z nami