Szukaj
vinci99, niewiele sensownego wyniknie z takich pytań na forum. Masz już jakiś pomysł na zmianę sprzętu, po prostu więc go zrealizuj. Żadne "macane w sklepie" nie da zbyt wielu informacji, dopiero dłuższe popracowanie aparatem pozwala należycie go ocenić. Kup używany, jak będzie pasował - zostanie, jak nie - sprzedasz bezstratnie (albo prawie bezstratnie) i będziesz wiedział co ci nie pasowało i czego szukać.
rodzaj ukladu celowniczego nie ma wiekszebgo znaczenia dla jakosci obrazowania.
najbardziej decyduje matryca , oprogramowanie , obrobka.
od wielu lat kiedy pierwszy raz wzilaem w rece FF nie uzywam aps-c , gdyz spadek jakosci obrazowania w trudnych warunkach jest widoczny - w takich uzywam FF.
w dobrych warunkach oswietleniowych uzywam najchetniej hybrydy , czyli kompakta .
zoom 12 * ( wiecej nie chce ) leciutki , swietna jkosc obrazowania , wygoda.
rzeczywiscie wyczuwalna jest kolosalna wagoda majac do dyspozycji zakres 24 - 600 mm ( eqw) , kosztem pomijalnego spadku jakosci w dobrych warunkach oswietleniowych.
w trudnych i tak pozostaje FF.
jesli juz - to isc na calosc - albo rzeczywiscie wygoda , czyli mala matryca max 1 cal , albo jakosc czyli FF.
jesli chce sie targac kilka obiektywow , to roznicy pomiedzy FX a DX pod wzgledem ciezaru i rozmiarow nie ma tak wielkiej
w sumie nie mozna doradzic.
cokolwiek kupisz i tak bedziesz czasami niezadowolny , czesciej tak.
Miałem takie myśli kilka lat temu. D700 + 24-70 to wielka kobyła ważąca 2kg, nawet bez gripa. Kupiłem kompakt Samsung EX1 i zrobiłem nim sporo zdjęć, z których byłem zadowolony. Potem na wyprzedaży kupiłem Sony NEX3 + 16-50. Macałem w międzyczasie różne Fuji i inne Sony w sklepach. Moje przemyślenia są takie:
do noszenia przy sobie bezlusterkowce i tak są za duże i nieporęczne. Zamiast nosić bezlusterkowca z jednym szkłem lepiej mieć bdb kompakt (Sony RX100, Panasonic LX100). Dobrej jakości szkła do bezlusterkowców niebezpiecznie zbliżają się gabarytami do szkieł dla lustrzanek
do reporterki sportowej / koncertowej wolę wizjer optyczny, ważne jest dobre użyteczne iso i pewny AF. Ciężko dorównać tu D700 mieszcząc się w sensownym budżecie
do portretów też wolę wizjer optyczny
w NEX3 wkurza mnie bateria, w D700 cudownie długo trzyma
Ostatecznie wciąż fotografuję D700 + 24-70 a na wyjazdy mam kilkuletnie Sony NEX3 + 16-50. Myślę o zamianie tego ostatniego na Sony RX100 mk3, ale NEX3 wciąż działa, a RX100 wciąż sporo kosztuje więc póki co bez zmian. Może za kilka lat przejdę na bezlustro, ale na razie trzymam się koncepcji DSLR + kompakt.
Boxing is like Christmas - it's better to give than to receive
Wszystko też kwestia ceny, jak ostatnio Sony A7 + 28-70 była za 2999zł to jak tu nie brać, a była też okazja za 2499zł !! do tego zawsze można kupić 1.8/50 tanio i już, a takie okazje mogą się trafiać jeszcze bo A7 jest już wywalany z magazynów od pewnego czasu.
Wersja pierwsza i na tę chwilę z kitem (plus pleśniaki). Ale właśnie jestem na etapie wyboru 50-tki. Kitem chciałem troche "rozpracować", jakie ogniskowe będą mi leżeć najbardziej (przeszedłem z APS-C) i wyszło, że 50 mm oraz 24 mm. Więc na te się "zasadzam" (tzn. planuję zakup Samyanga 50 1.4 AF i czekam na pojawienie się Samayanga 24 2.8 AF, który docelowo będzie szkłem-dekielkiem na każdą okazję ).
PS. Przy czym zaznaczam, że jestem amatorem i się nie znam Ja tylko naciskam guziczek
Lubię robić zdjęcia Na razie pstrykam
Nie, nowe były w lutym z cashback i promo chyba w abfoto i potem weekend jakoś w kwietniu za 2999zł zestaw, a 2499zł to był na amazon de.
Ostatnio edytowane przez ksh ; 18-06-2018 o 13:32
Zysk jest w wielkości i ciężarze a i o to Ci przecież chodziło. Poza tym rozważasz Cajsika 24 1.8 a ten w połączeniu z A6300 da Ci właściwie to samo co 35/2.8 na fullfrejmie. Zostaje jeszcze kwestia zamienników. W systemie jest też Samyang 35/2.8 za ułamek ceny Cajsików a równie dobry (tak powiedzmy w 95%). Do tego waga 83g to niemal 3 razy mniej niż w przypadku Zeissa 24 1.8. A przy okazji 3 razy taniej. Co do sensu zamiany to już tu się wypowiedziano, trzeba przemyśleć a najlepiej sprawdzić samemu. Dobra jest też rada z kupnem używanego sprzętu, o ile się taki znajdzie w dobrej cenie. Wtedy wyjdzie w praniu czy się polubiliście z telewizorkiem, ergonomią czy baterią. W razie kłopotów można odsprzedać z małą stratą. Nawet jeśli się spodoba to też można odsprzedać i kupić nowy. Taka prawie darmowa gwarancja.
Absolutnie sie nie zgodzę. X-T10 i nawet 35 f2 wkładam do kieszni kurtki ! Nie mówiąc o plesniaku...Jest małe i poręczne. Lustro zostawiłem tylko do teleobiektywu gdzie i tak rozmiar puszki nie ma wtedy znaczenia bo tele f2.8 swoje waży. Pozostałe wyjścia obskakuje małym fujikiem z apsc plus 35 f2, 50 f2 i jednym plesniakiem.
Skontaktuj się z nami