Zaczynam mieć trochę dosyć.
Ojciec robił dużo zdjęć dla teatru.
Co jakiś czas zgłasza sie kolejne wydawnictwo o zgodę na wykorzystanie zdjęć. Czasem trafiają sie kwiatki że chcą także zgodę na wykorzystanie wizerunku osób będących na zdjęciu.
Niezależnie od tego że wydawnictwo jest osobnym podmiotem i jako takie samo powinno uzyskać zgodę na wykorzystanie wizerunku, to o ile ja się nie mylę, jako spadkobierca i tak nie mam prawa do dysponowania czyimś wizerunkiem. Czasem dopinam swego i w umowie zawarte jest że umowa nie dotyczy przeniesienia praw do wykorzystania wizerunku (choć jest to zapis bezsensowny bo ja nie mogę nim dysponować - ale w jakiś sposób zabezpiecza mnie (chyba ) )
Czy ktoś zna się na tym głębiej? Bo trafiłem na wydawnictwo uparciucha....
Szukaj
Skontaktuj się z nami