Przecież w innych wątkach wszyscy odwodzą od zakupu drogiego sprzętu podając argument "że to nie nikon d800 zrobi z ciebie fotografa". Dusza artystyczna? Tylko dla specyficznego typu fotografii na której albo się nie zarabia albo zarabia się krocie.
Pamiętam jedną postać z wykładów o historii fotografii (nie mogę sobie przypomnieć nazwiska, jak ktoś go kojarzy to proszę dopisać)- guru w świecie fotografii... który od wszystkiego miał ludzi. Miał profesjonalne modelki, scenografów, osoby które mu ustawiały światło (przyznał, że sam nie umie poprawnie ustawić oświetlenia)- no cały sztab ludzi. Sam tylko pstrykał i zbierał pochwały za pracę reszty ekipy. Pasował do definicji profesjonalisty?
A czym jest zawodowe zajmowanie się fotografią? Jak ktoś pstryka regularnie od kilku lat wesela nikonem d5100 i sigmą 17-50 (przykład z życia) to nie jest profesjonalistą, ale jak inna osoba weźmie dotację i kupi sprzęt za 20k to już podskoczy do rangi pro mimo, że nigdy wcześniej lustrzanki nawet w rękach nie miał?
Szukaj
Skontaktuj się z nami