Szukaj
Trochę mi przypomina niezbyt dobrze wywołany materiał
Fota dobra
Fajowee!
damn...
kiedy i gdzie byles? pytam, bo sam jestem po 2 tygodniach (tydzien lazenia w Tian-Szan i potem Issyk-Kul + Song-Kul). widowiskowy kraj i cudowni ludzie, chociaz bida i kontenerem mocno stoi :/
akustyk.fc.pl albo tez bartrozanski@flickr
Czapki z głów, poraziło mnie, jak genialne jest to zdjęcie!
Dzięki
Początek czerwca, 11 dni Start w Kazachstanie (Ałmaty), potem odpaliliśmy kampera i w drogę - kanion Szaryński - dalej Kirgistan i tu zaglądaliśmy do dolinek na południu, Altyn-Arashan gdzie pomykaliśmy na koniach, park narodowy Karakol i moja ulubiona do przełęczy Barskaun. Następnie powrót nad jezioro Issyk-Kull, kanion Skazka i powrót do Biszkeku skąd mieliśmy wylot.
Warto tu wrócić bo jak piszesz ludzie radośni, kraj bezpieczny, tani no i ta przestrzeń w górach. Całe dnie ani jednego turysty, czasem jakiś pasterz przejedzie. Góry tylko dla siebie
Przed wyjazdem miałem pewne obawy ale na miejscu szybko się rozwiały. Ile razy pomagali nam miejscowi bo kamper wiekowy i co chwila się coś psuło.
Jedna z moich ulubionych wypraw
Cieszy mnie, że się spodobało
Skontaktuj się z nami