Ja mam taki co można przepiąć na sling. Na dłuższych kawałkach zapinam go jak plecak na "robocie" jako sling.
Pozdro
Wiesiek
Szukaj
Ja mam taki co można przepiąć na sling. Na dłuższych kawałkach zapinam go jak plecak na "robocie" jako sling.
Pozdro
Wiesiek
D850 | V58 1.4SL IIs | T35 1.8 Di VC USD | Tokina Opera 50 1.4 | Z85 1.4 Planar ZF.2 | T100mm 2.8 MACRO | SY 8mm Fish Eye
T11-16 2.8 | N18-200 3.5-5.6 ED VR II | T70-200 2.8 G2 | N70-300 4.5-5.6G VR IF-ED | SB900 | Ewa Marine U-AXP | 2x Jinbei MSN III 400 + mini STUDIO
Odgrzewam bo, też szukam czegoś nieprzemakalnego najlepiej. Czegoś, co mógłbym zabierać na dłuższy wypad rowerowy. Możecie polecić mi coś z tego zakresu? Na aparat i pozostały osprzęt.
Cóż, w sklepach foto masz cały asortyment różnego rodzaju pojemników, plecaków, toreb i innych nosideł, z przeznaczeniem na sprzęt fotograficzny.
Generalnie zabieranie drogiego sprzętu na rower, to nie jest do końca rozsądne -ale kto co lubi.
Ważne, aby podczas jazdy nie krępowane były ruchy. Polecam zainteresować się jeszcze https://www.centrumrowerowe.pl/akces...orby-rowerowe/
Masz tam duży wybór toreb z dedykacją dla rowerów, do montażu na bagażnik czy ramę. Generalnie jest z czego wybierać.
Sam ostatnio szukałem czegoś na aparat i natknąłem się tutaj na dedykowane torby.
Niestety tylko na kierwonicę. Ale zawsze coś:
https://www.szumgum.com/torba-na-kie...m-classic.html
i wkład foto:
https://www.szumgum.com/wklad-do-tor...rtlieb045.html
Ja wolę sprzęt foto mieć podczas jazdy na sobie. Konstrukcja roweru jednak dosyć mocno przenosi wstrzący, nawet mając amortyzatory. Wyleczyłem się także z wożenia kilogramów "słoików". Jeszcze rok temu jeździłem z małym plecakiem, w którym miałem swoją elektronikę i całą "świętą trójcę" od Nikona. Ale raz, że choćby nie wiem co, pociły mi się całe plecy, a dwa - nie podobało mi się, że żeby zrobić fotkę, musiałem za każdym razem wyciągać sprzęt z plecaka i składać go w całość. Od tego roku na krótkie (jednodniowe, kilkugodzinne) wypady rowerowe używam zamiennie Lowepro ProTactic TLZ 75 AWII (w który idealnie wchodzi D850 z podpiętym szkłem 70-200) albo nieco mniejszy Lowepro ProTactic TLZ 70 AWII, w którego wkładam lustrzankę ze szkłem 24-70 lub 14-24. Do kompletu malutki gabarytowo i lekki (jednokilogramowy) turystyczny statyw karbonowy od Amazona (gdzieś tu na forum ktoś wrzucał swój test tego statywu). Ale to tylko do tych krótszych szkieł. Z 70-200 już nie jest stabilnie.
Aparat w trakcie jazdy mam na biodrze, ale z tyłu. Jak się prawidłowo opnie w pasie taśmą od tego pokrowca Lowepro, nie powinno zjeżdżać. Gdy chcę zrobić na szybko fotkę, luzuję sprzączką pasek biodrowy, przesuwam torbę do przodu, otwieram i wyciągam aparat gotowy do akcji. Wszystko trwa maksymalnie kilkanaście sekund. Jedyne, co mi się w tych pokrowcach nie podoba, to to, że górna klapka otwiera się do zewnątrz (suwak zamka jest przy ciele). Niewygodne to trochę.
Na tegoroczne wypady z sakwami też raczej pójdę w tym kierunku. Podstawowy zestaw "podręczny" na biodrze (a raczej plecach). A do jakiejś sakwy wrzucę sobie drugie szkło. Pewnie zabiorę w trasę 14-24 oraz 70-200.
FOTO-ZABAWKI SPRZEDANE.
Ciekawe, czy i jak takie ustrojstwo sprawdziło by się na rowerze?
https://www.lwlqsme.top/products/the...ess-camera-bag
Cena podejrzanie niska, dokładnie to samo, z dokładnie takimi samymi zdjęciami produktu oferuje rzekomy twórca za kilka razy więcej; więc niewykluczone, iż podany przeze mnie link to wyłudzanie kasy.
"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."
http://commons.wikimedia.org/wiki/Windmill
Pstrykoaparat + obiektywy + okulary korekcyjne -10.5 dioptrii.
"Don Kichote to zły człowiek był..."
Na mój gust, już trochę za duże (porównywalne wielkością z moim plecakiem, który niby miał system "oddychania" pleców). Po kilkudziesięciu kilometrach w temperaturze 20 stopni i więcej, mokre plecy i niezbyt ładnie pachnący plecak gwarantowane
FOTO-ZABAWKI SPRZEDANE.
dzien w dzien jezdze na rowerze po 30-35 kilometrow, z plecakiem (https://www.lowepro.com/global/flips...w-lp37015-pww/), w srodku body z obiektywem i sporadycznie drugi obiektyw.
nie narzekam na wygode. tylko ja mam rower z gatunku miejskich, zadne MTB czy kolarka
akustyk.fc.pl albo tez bartrozanski@flickr
Ale żeś Waść wygrzebał...
Przecież ja nikomu nie bronię, tylko powiadam - szanuj swój kręgosłup, bo masz jeden i więcej nie będzie.
Skontaktuj się z nami