Osobiście mając szkła Nikona to bym dokupił używany d610 lub d750 i sikał na przejściówki.
Szukaj
Osobiście mając szkła Nikona to bym dokupił używany d610 lub d750 i sikał na przejściówki.
To grozi zwarciem
PS Dobre i tanie przejściówki robi K&F Concept.
Ostatnio edytowane przez cz4rnuch ; 16-01-2018 o 23:21
...a po co od razu najnowsza wersja Nikona 24-70 2.8 ? w zupełności wystarczy ten za 6,9 tyś zł nowy Sony 24-70 2.8 kosztuje ponad 9 tys zł za 9 tyś masz na bagnet Nikona już z VR - w Sonym ten obiektyw jest za .... 14400 zł
a jeśli nie mówimy o natywnych szkłach do Nikona to masz ogromy wybór obiektywów w tym zachwalany Tamron w wersji G2 oczywiście ze stabilizacją z około 5 tys zł więc wniosek jest prosty a w Sony FE co mamy z 24-70 2.8 do wyboru ?
Chyba źle mnie zrozumiałeś. Ja nie piszę o tym po co co komu, nie piszę o wyborze, dostępności i gamie produktów firm trzecich pod konkretny bagnet, ani co komu wystarcza lub nie, bo to co dla Ciebie jest wystarczające lub nawet na wyrost dla kogoś innego wcale już takie być nie musi. Przy okazji w sumie nie wiem o jakim 24-70 pod Sony FE ze stabilizacją za 14400PLN piszesz, możesz rzucić linkiem? Inna sprawa, że pomijając pierwsze edycje, pozostałe mają stabilizację wbudowaną w matrycę. Ja piszę, że Ci którzy się naśmiewają cen obiektywów firmy od telewizorów, które są nowe lub bardzo nowe, zazwyczaj projektowane by uzyskać najlepsze rezultaty na mocno upakowanych matrycach, powinni też zerknąć na najnowsze obiektywy Nikona, również wykonane przy użyciu najnowszych technologii, materiałów i zaprojektowane tak by zapewnić jak najlepsze rezultaty na mocno upakowanych matrycach. I przy okazji sprawdzić ich ceny. I wcale nie twierdzę przy tym, że u Sony jest tanio, ale jak się zerknie na ceny najnowszych 24-70VR, 70-200 FL, 70-200/4 czy nawet starszych lub niezbyt świeżych 35/1.4, 85/1.4, 105/2.8VR, 16-35 oraz wiele innych i potem się to porówna to wychodzi na to, że posiadaczom obu systemów nie jest do śmiechu. Nawet budżetowe opcje typu 28/1.8, 50/1.8 czy 85/1.8, które w większości nie są już najnowsze, zamiast tanieć drożeją i tu także ceny Sony są na podobnym poziomie. Coś jest tańsze, inna rzecz droższa, ale w ostatecznym rozrachunku w obu systemach jesteśmy w czarnej dupie. A, że można taniej to wiadomo. Udowodniła to i Sigma i Samyang i Tamron i pewnie jeszcze kilka innych firm. Ale zasług zarówno Nikona jak i Sony w tym nie ma. I nie o tym pisałem. Z resztą o tym co jest drogie a co tanie pogadamy za kilka miesięcy gdy (jeśli) już Nikon wypuści swojego bezlusterkowego game changera
Ostatnio edytowane przez cz4rnuch ; 21-01-2018 o 10:27
Ale po co się przepychać jak oczywiste jest że jak kiedyś tamron/sigma/tokina zrobi jasne zoomy 24-70 i 70-200 to sony zmiażdży doszczętnie rynek taniej pełnej klatki, z czasem jak powstanie rynek używanych takich obiektywów to tym bardziej ale to odległa przyszłość, wtedy zapewne na rynku będzie bezlustro canona i nikona z podobnymi dylematami cenowymi.
Do czasu jak nie ma jasnego taniego 24-70 do sony to dla wielu będzie to system ciekawostka albo drogie hobby podobnie jak wybór olympusa m4/3 za 7-8 tysiaków.
W Sony to brakuje wielu szkieł, szczególnie pod bagnet FE...
Ostatnio edytowane przez nikoniarz ; 21-01-2018 o 11:45 Powód: FE
Mnie brakuje tylko jednego: Sony 35/2 lub ewentualnie Sigmy 35/1.4 A do cen odniosłem się nie dla przepychanek a z nudów i dla przypomnienia, bo nowości są obecnie finansowo zabójcze chyba we wszystkich systemach. A będzie jeszcze gorzej. Na Sigmę, Tamrona, Samyanga oczywiście też liczę o ile Sony podejdzie do współpracy na zasadach bardziej partnerskich niż Canon czy Nikon. Mnie tam w Sigmie i Tamronie z bagnetem Nikona prawie wsio się podobało (szczególnie cena), ale wielu bardziej wymagających podchodziło do sprawy jednak trochę inaczej. A, bo to niby tańsze, ale nie wiadomo czy jak kupię nowszy aparat to wsio będzie grać, czy AF nie będzie wariować, czy będzie ostrzyć w LV itd.
Żadna firma nie wyładuje kasy na nowe projekty jasnych zoomów dla jednego systemu, więc radykałowie foto sony powinni modlić się o to żeby nikon i canon szybko wypuścili pełne klatki bezlusterkowe.
Jeśli podaja to co na rumorsach to szkła pod bezlustro nikona będzie się projektowało łatwiej. Większa dziura. Więc pytanie czy Sigma będzie chciała robić szkła na 3 systemy bezluster, czy oleje Sony. Na razie nie wiadomo jaki bagnet będzie miał canon, ale pewnie też z większą dziurą, bo ich EF jest znacząco większy, a zapewne chcą robić przejściówki.
Sony będzie miało najmniejszy otwór. Canon i Nikon wzięli sobie Sony za betatesterów Jeśli Sigma oleje Sony (kłopoty z obiektywami) to nagle bezlustra nr 1 spadną na ostatnie miejsce ...
Sony zrobiło sobie problem, bo bezlustro miało być małe, więc i dziura mała. Przewidywali to jako DX (NEXy), a tymczasem jest parcie na FF. Nikon i Canon widzę, że bezlustro nie musi być małe, bo musi być do niego duża matryca i musza oferować jasne szkła, więc ... mikroskopijne body nie jest priorytetem.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Koesh, znam przynajmniej kilka firm, które robią obiektywy, w tym "jasne" zumy tylko pod jeden system Są nawet takie gagatki (jak Fuji), które mają swoje systemy a niektóre obiektywy produkują tylko i wyłącznie pod inne mocowania To kwestia zapotrzebowania i sprawa wcale nie jest taka oczywista jak to opisujesz. Jeśli firma X uzna, że popyt będzie odpowiednio wysoki to w to wejdzie. Oczywiście nowi gracze to nowe rynki i wtedy można ciąć koszty (przy założeniu, że da się wyprodukować optykę, która z drobnymi modyfikacjami obsłuży różnego rodzaju mocowania), ale prawdziwy sony talib i tak modli się raczej o krach na tokijskiej giełdzie, który wysadzi w powietrze C i N. Wtedy gracz zostanie już tylko jeden i wszyscy niezależni będą się o niego bić.
Ostatnio edytowane przez cz4rnuch ; 21-01-2018 o 14:37
Skontaktuj się z nami