Szukaj
Oni się nie poślizgną na tych kulkach?
D7100, Nikkor 50mm/1.8g, Sigma 10-20/4-5.6, Revuenon 135/2.8 | Sony RX100M3 | Raynox DCR-250 | Fuji X-T2, XF 18-55/2.8-4.0, XC 50-230/4.5-6.7, Stroboss 36F, K&F Nikon-Fuji adapter
Dzięki za odpowiedź.
Z uwag do zdjęć to wydają się statyczne - za krótkie czasy jak dla mnie. Myślę że lekkie rozmycie dodało by dynamizmu.
D7100, Nikkor 50mm/1.8g, Sigma 10-20/4-5.6, Revuenon 135/2.8 | Sony RX100M3 | Raynox DCR-250 | Fuji X-T2, XF 18-55/2.8-4.0, XC 50-230/4.5-6.7, Stroboss 36F, K&F Nikon-Fuji adapter
W kwestii lekkiego poruszenia: może po prostu trafianie fotografa równomiernie przez obie strony co jakieś pół minutki nadałoby dynamiki ujęciom?
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Dzięki za sugestię, spróbuję. Do tej pory takie rozmycia uważałem raczej za błąd techniczny.
Na pewno w przyszłym sezonie popróbuje panoramowania.
Co do trafiania fotografa co pół minutki, to trochę za często
Przywożę z turnieju zwykle kilka, kilkanaście siniaków od trafień. Zupełnie to wystarcza, żeby nie przysypiać na polu
No dobra - dzięki, że przyjąłeś żart jako żart, bo już się bałem, że zaczniesz o upadku obyczajów i nawoływaniu do mordu na fotografie...
No to teraz wypada mi powiedzieć coś bardziej poważnie. Zabrakło mi w Twoim podejściu zacięcia reportażysty. Wiem, że umieściłeś to w kategorii 'sport', gdzie przedstawia się same zmagania, ale mnie oglądałoby się tą fotorelację lepiej, gdybyś ją przynajmniej odrobinę zróżnicował.
Co to znaczy konkretnie? Chodzi mi o to, że wszystkie kadry masz identyczne (poza 13, która jako jedyna odstaje) - są to mianowicie strzelające postaci, a różnią się tylko stopniem przykuca czy kątem padania na glebę. A gdzie plan ogólny, żeby pokazać gdzie to się w ogóle toczy? A gdzie interesujące półzbliżenia na skupione na celowaniu twarze, a gdzie smaczne detale jak elementy broni, dłonie poprawiające gogle czy usmarowany trampek w kałuży krwi (niebieskiej na przykład, dla bardziej wrażliwych)? A gdzie chwila omawiania taktyki przed lub gratulacji przeciwnikom po grze (chyba jest taka?), gdzie w końcu jedno przynajmniej zdjęcie zaplecza - np. parking z dziewczynami opatrującymi rany plasterkami czy wszyscy przeciwnicy pięknie ustawieni w kolejkę ustawioną po drożdżówkę?
Dałeś 15 takich samych kadrów z jednym wyjątkiem (wspomniana 13), moim zdaniem warto byłoby dać mniej, ale bardziej je zróżnicować. No i poza wszystkim innym mógłbyś wtedy pokazać więcej fotograficznego kunsztu.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Niestety albo stety muszę przyznać Ci rację.
Szukając efektownych kadrów na polu straciłem szerszą perspektywę. Trochę pewnie ma tu znaczenie to, że znając ten sport skupiam się na rzeczach, które dla osób z zewnątrz nie mają większego znaczenia.
Dzięki za uwagi. Na pewno przydadzą się przy kolejnych relacjach.
Skontaktuj się z nami