Nowy komputer za 3 kafle

[bukowy dziad]

... i tu się mylisz, najważniejsze jest to żeby kupić kartę firmową dlatego że jedynie "firmówki" daja Ci gwarancje że zastosowali wbudowana pamięć, przy kartach "tanich" producent podaję np. że ma 256RAM a w rzeczywistości ma 64 a reszte pobiera z Ram'u zewnetrznego

po prawdzie juz nowart podsumowal, ale jeszcze cos dodam czasy, kiedy kupowalo sie komponenty kompa danej firmy w ciemno juz dawno sie skonczyly. licza sie konkretne konstrukcje. i tak abit/asus/gigabyte/msi/asrock maja np. w swojej ofercie znakomite plyty glowne, ale maja i kompletne gnioty, ktore obok kompa nie powinny nawet lezec. a w grafice jest to szczegolnie widoczne. takie relatywnie tanie galaxy wieloma popularnymi modelami zjada leadteka na sniadanie - i cena i wydajnoscia. palit,saphhire, zotac, powercolor i pare innych - wszyscy maja w swojej ofercie karty w swoich kategoriach wyprzedzajace "firmowe" o pare dlugosci. ale maja tez modele kompletnie absurdalne... ludzie sluchaja rad na temat kompa na forum fotograficznym i potem wybieraja "firmowego" leadteka - drozszego i mniej wydajnego czesto o kiliadziesiat procent...

[segl]

Bzdury waść pleciesz...
nie ma to nic wspólnego z producentem i "markowością" produktu tylko z zastosowaniem technologii Hyper Memory i pochodnych.

tiiia, a widziałeś taką technologie w kartach typu "no name" ? jeżeli tak to należy Ci się nobel

[bukowy dziad]

ale nikt tu nie mowi o "no name" - podkreslam tylko, ze "firmowosc" w zadnym razie nie powinna byc kryterium wyboru karty graficznej. z reszta kurcze- to w ogole ktos kupuje jakies "no name" grafy? zasilki 500W za 40zl z allegor to widzialem, ale grafe?

[nowart]

... i tu się mylisz, najważniejsze jest to żeby kupić kartę firmową dlatego że jedynie "firmówki" daja Ci gwarancje że zastosowali wbudowana pamięć, przy kartach "tanich" producent podaję np. że ma 256RAM a w rzeczywistości ma 64 a reszte pobiera z Ram'u zewnetrznego

Hej pomału bo chyba się pogubiłeś...
Piszesz, że "warto kupić kartę firmową bo jedynie one mają pamięć wbudowaną na karcie. Natomiast przy kartach "tanich" w rzeczywistości zamiast 256 ma 64 bo resztę bierze z ramu na MB" - czyli wspomniane przeze mnie HyperMemory... Więc piszesz, że przy kartach "tanich" dają HyperMemory a teraz odpowiadasz, że takich nie ma i jak znajdę to dostanę Nobla?
Poza tym dziś tak naprawde prawie nie ma kart no-name. Większość to produkcja starych , znanych nam producentów oraz Saphiry, Hisy i inne Pality, które wybily się w produkcji grafik - dziś już równie znanych i zasłużonych producentów.

[segl]

ale nikt tu nie mowi o "no name" - podkreslam tylko, ze "firmowosc" w zadnym razie nie powinna byc kryterium wyboru karty graficznej. z reszta kurcze- to w ogole ktos kupuje jakies "no name" grafy? zasilki 500W za 40zl z allegor to widzialem, ale grafe?

takich kart na naszym rynku jest mnóstwo, przykład TU gdzie jest np napisane że producentem karty jest firma GeForce

a tak na poważnie, długo żyłem w przekonaniu, że firma w produkcji kart nie ma znaczenia aż zdarzyło mi się pracować przez pewien okres w sklepie komputerowym, gdzie składaliśmy mnóstwo komp., niektóre karty sprowadzaliśmy z Taiwanu, Chin itp, wiadomo ludzie chcieli taniej to mieli, do czasu aż zaczeły się pretensje od "graczy i grafików" że ich komp nie wyrabia na małych ustawieniach z obrazem, poddaliśmy pod test kilka kart w Benchmarku, z tego co pamiętam były tam na pewno: Gaiward, Asus, Gigabyt, Leadteak i kilka "chinoli" niestety nie mieliśmy pod ręką PNE ale z tych wymienionych największe osiągi uzyskał GAINWARD natomiast reszta "firmówek" była na odrobine niższym poziomie, karty z Azii nie osiągnęły nawet połowy punktów w porównaniu do "firmówek"

sorry, że się rozpisałem ale musiałem to z siebie wyrzucić

[bukowy dziad]

no czyli ok - po prostu chyba inaczej pojmowalismy pojecie "firmowek" ja zakladam, ze jesli ktos sklada kompa, a nie kupuje gotowca z niewiadomojakimi flakami w srodku to z zalozenia odrzuca wszelki bezfirmowy badziew. a jak juz kupuje firmowy, to dokladnie wybiera modele, bo tak jak mowilem - sama firmowosc nie gwarantuje w zadnym stopniu wydajnosci. chyba najlepszy przyklad to bardzo popularna jeszcze pare miesecy temu polka geforce7600. firmowe (np. gigabyte czy gainward) 7600gt dochodzily prawie do 8 baniek, a za niecale 6 mozna bylo miec 7600gs od galaxy bijacą w osiagach tamte konstrukcje (z niby lepszym chipem przeciez!). tak jak napisal nowart: w grafie mniej znane/uznane firmy juz dogonily, a wrecz przescignely "stara gwardie" i to raczej one przede wszystkim terazpowinny byc "firmowe"

[nowart]

ło matko to taki złom jeszcze się w PL sprzedaje?? Miałem na myśli raczej handel na wyższym poziomie a nie złom z allegro - nie wiadomo co od nie wiadomo kogo W normalnych sklepach np Komputroniku takiego szajsu normalnie nie ma w sprzedaży bo nikt by tego nie kupił - za te same pieniądze masz to samo w wykonaniu np Asusa z kilkuletnią gwarancją więc przykład na prawdę hardcorowy
OK dajmy spokój z tymi grafikami - autor pytał o coś więcej niż o grafikę
Ważne jest jednak niezmiernie aby składać kompa z komponentów dobrych jakościowo - tutaj chytry i oszczędny naprawdę może 2 razy stracić...