Close

Strona 1 z 13 12311 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 130

Wątek: Pierwszy Analog

  1. #1

    Domyślnie Pierwszy Analog

    Czesc, po wczorajszej zabawie analogowa Zenza Bronica SQ-A postanowilem kupic cos Analogowego A wiec do sedna, nie mam pojecia na temat specyfikacjii aparatow analogowych i wlasnie dlatego zakladam nowy watek. Szukam calkowicie Manualnego aparatu analogowego (odrazu z jakims szklem najlepiej stalka)jako dodatek do mojego D600 ze szklarni posiadam 24-70 (w planach pojdzie w odstawke jako ze glownie robie portrety i motoryzacje a zastapia go stalki). Co do budzetu to chcial bym sie zamknac w ~150 funtach/ 700 pln.
    P.s.
    Wiem ze przy tym budzecie bedzie trzeba isc na kompromisy ale mimo wszystko milo by bylo miec waist level viewfinder

    Sent from my Redmi Note 4 using Tapatalk

  2. #2

    Domyślnie

    Wspominasz o Bronice, a potem o Nikonie i obiektywie 24-70.
    Chcesz kupić średni format, czy chcesz kupić najlepiej nikona, by mieć wymienna optykę z cyfrowym D600?
    Jeśli optyka ma być tak zupełnie wymienna, to powinieneś kupić analoga, który będzie umożliwiał obsługę obiektywów bez pierścienia przysłon (to by było optymalne). Inaczej będziesz miał kłopotliwe użycie szkieł typu G (czyli prawie wszystkie AF-S).

    Polecam Nikona F100. Obsłuży szkła z pierścieniem przysłon i bez nich (choć już wątpię czy te zupełnie najnowsze, z przysłoną E - elektromagnetyczną).
    Moje systemy: Nikon F, D i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  3. #3

    Domyślnie

    @Jacek_Z szkla nie musza byc wymienne analog to ma byc jedynie dodatek dla mnie zeby uczyc sie dyscypliny, co do F100 to jest zdecydowanie za nowoczesny jak dla mnie Do analoga wystarczy mi Stalka 35/50 albo cos do portretu. Szukam raczej FF bo na sredni format przy tym budzecie moze byc ciezko znalesc cos wartego uwagi.

    Sent from my Redmi Note 4 using Tapatalk

  4. #4

    Domyślnie

    Nikon czy niekoniecznie?
    Z autofocusem czy nie?
    Zawęż kryteria, bo są setki modeli do wyboru. Kilka czołowych firm wypuściło przez kilkadziesiąt lat naprawdę sporo modeli aparatów.
    Moje systemy: Nikon F, D i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  5. #5

    Domyślnie

    @Jacek_Z a wiec trzymajac sie twoich podpuktow
    -Nie musi byc to nikon
    -Zdecydowanie bez AF
    -Waist-level finder (sory za Ang ale nie znam polskiej nazwy)
    -Najlepiej jak byl by to calkowicie manualny aparat
    Zrozumiem jesli nie ma zadnej ciekawej propozycji w tej cenie i najwyzej dozbieram

    Sent from my Redmi Note 4 using Tapatalk

  6. #6

    Domyślnie

    wizjer do patrzenia z góry to może jakaś yashica mat 124 dwuobiektywowa?

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    Polecam Nikona F100. Obsłuży szkła z pierścieniem przysłon i bez nich (...)
    To jest jedna możliwa droga i jak najbardziej warta rozważenia, ale za ten pieniądz - równowartość ok. 700 PLN - raczej chyba nie da się nią pójść. Dałoby się, gdyby wziąć coś z wcześniejszych modeli, np. F90/90X albo F801/801S. To jest to, co ja zawsze polecam, tzn. kupować jeden z aparatów, które były w kolejnych generacjach numerem 2 w ofercie Nikona zaraz po aparatach profesjonalnych "jednocyfrowych". Obiektywy G one obsługują w trybie automatycznym P, więc nie ma wielkiego bólu. Który konkretnie wybrać? Jest to w gruncie rzeczy obojętne. Najlepiej ten, który pierwszy się trafi w dobrym stanie i za dobrą cenę.

    Taka opcja jest dobra dla wszystkich tych, którzy chcieliby mieć aparat z trybami automatycznymi, jak najbardziej zbliżony w budowie i obsłudze do lustrzanek cyfrowych, taką mniej albo bardziej "cyfrówkę na kliszę". Jeśli ktoś chce wręcz odwrotnie, jak to się mówi, poczuć "smak analoga", to z kolei może nie zawracać sobie głowy przesadną kompatybilnością sprzętu i zdecydować się na manualną obsługę sprzętu, ograniczyć się do jednej manualnej pięćdziesiątki, ew. trzydziestkipiątki i zapomnieć o zmienianiu obiektywów. W takim wariancie najlepszym wyborem wydaje się być rodzina FM2/FE2, względnie starsza o pokolenie FM/FE. Również obojętnie który konkretnie, w zależności od stanu aparatu i portfela. Przy założeniu, że trzymamy się Nikona, oczywiście. Równie dobrze może to być coś analogicznego innych producentów.
    Ostatnio edytowane przez JacekB ; 04-05-2017 o 13:55

  8. #8

    Domyślnie

    z całkowicie manualnych to polecam FM, FM2, FE, FE2 i F1, F2, F3 . Dobre i solidne aparaty - F1, F2 i F3 ma wizjer do patrzenia z góry.

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jurkarol Zobacz posta
    wizjer do patrzenia z góry to może jakaś yashica mat 124 dwuobiektywowa?
    To 6x6 cm.

    Cytat Zamieszczone przez JacekB Zobacz posta
    To jest jedna możliwa droga i jak najbardziej warta rozważenia, ale za ten pieniądz - równowartość ok. 700 PLN - raczej chyba nie da się nią pójść. Dałoby się, gdyby wziąć coś z wcześniejszych modeli, np. F90/90X albo F801/801S.
    .
    Chce bez AF, więc odadają.
    Cytat Zamieszczone przez JacekB Zobacz posta
    W takim wariancie najlepszym wyborem wydaje się być rodzina FM2/FE2, względnie starsza o pokolenie FM/FE. Również obojętnie który konkretnie, w zależności od stanu aparatu i portfela. Przy założeniu, że trzymamy się Nikona, oczywiście. Równie dobrze może to być coś analogicznego innych producentów.
    Cytat Zamieszczone przez dvd_100 Zobacz posta
    z całkowicie manualnych to polecam FM, FM2, FE, FE2 i F1, F2, F3 . Dobre i solidne aparaty - F1, F2 i F3 ma wizjer do patrzenia z góry.
    Dodać można nikona FA.
    Z tych co można im zdjąc pryzmat to F3 byłby najciekawszy.
    Można popatrzeć też na Canona F1 (zdejmowany pryzmat) - on ma kilka wersji.

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez jurkarol Zobacz posta
    wizjer do patrzenia z góry to może jakaś yashica mat 124 dwuobiektywowa?
    To 6x6 cm.

    Cytat Zamieszczone przez JacekB Zobacz posta
    To jest jedna możliwa droga i jak najbardziej warta rozważenia, ale za ten pieniądz - równowartość ok. 700 PLN - raczej chyba nie da się nią pójść. Dałoby się, gdyby wziąć coś z wcześniejszych modeli, np. F90/90X albo F801/801S.
    Chce bez AF, więc odpadają.
    Cytat Zamieszczone przez JacekB Zobacz posta
    ..W takim wariancie najlepszym wyborem wydaje się być rodzina FM2/FE2, względnie starsza o pokolenie FM/FE. Również obojętnie który konkretnie, w zależności od stanu aparatu i portfela. Przy założeniu, że trzymamy się Nikona, oczywiście. Równie dobrze może to być coś analogicznego innych producentów.
    Cytat Zamieszczone przez dvd_100 Zobacz posta
    z całkowicie manualnych to polecam FM, FM2, FE, FE2 i F1, F2, F3 . Dobre i solidne aparaty - F1, F2 i F3 ma wizjer do patrzenia z góry.
    Dodać można nikona FA.
    Z tych co można im zdjąc pryzmat to F3 byłby najciekawszy.
    Można popatrzeć też na Canona F1 (zdejmowany pryzmat) - on ma kilka wersji.
    Moje systemy: Nikon F, D i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  10. #10

Strona 1 z 13 12311 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Nikon F301 jako pierwszy Analog?
    By grz3siu in forum Nikon - aparaty analogowe
    Odpowiedzi: 74
    Ostatni post / autor: 14-07-2021, 20:43
  2. Okazjonalny analog
    By elrond2000 in forum Nikon - aparaty analogowe
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 13-11-2012, 17:22
  3. Pierwszy analog
    By hackermuz in forum Nikon - aparaty analogowe
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 11-03-2007, 23:17
  4. Analog a cyfra
    By eldritch in forum Nikon - aparaty analogowe
    Odpowiedzi: 71
    Ostatni post / autor: 06-03-2007, 01:55

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •