Poniżej przedstawiam trochę moich zdjęć zrobionych spadającym kropelkom . Temat chyba znany większości fotografującym i pewnie wielu ma takie próby za sobą. Zdjęcie pojedynczej kropli
rozbijającej się o tafle wody można zrobić bez większych problemów. Najciekawsze efekty otrzymuje się jednak gdy zderzają się dwie lub więcej krople. Do tego potrzebne jest już urządzenie, które
będzie sterować czasem, ilością , momentem wyzwolenia migawki i lamp błyskowych. Opis urządzenia i sterownika kropel zamieściłem w wątku http://forum.nikoniarze.pl/showthrea...=1#post3835957
Nie jest to profesjonalne stanowisko , ale do takiej zabawy na razie mi wystarcza. Może w przyszłości trochę je zmienię. Zabawy i eksperymentów przy tym sporo.