Witam po dłuższej przerwie.

Kolejny etap w modernizacji kroplownika za mną, już mogę powiedzieć że działa i ma się dobrze.

Ale od początku gdyż obecna wersja od wersji pierwszej różni się dosłownie wszystkim.
Obecny zestaw składa się z czterech zaworów zamontowanych na mini głowicach które są zamontowane na specjalnie zrobionym uchwycie do statywu. Zawory z jednej strony zostały połączone za pomocą szybkozłączek i węży pneumatycznych do zbiorników na płyn zrobionych z butelek PET z odciętym denkiem.




Serce urządzenia też zostało zaprojektowane i wykonane od zera i w obecnej wersji umożliwia niezależne sterowanie 4 zaworów, 4 lamp błyskowych, aparatu, posiada jedno wejście na pedał nożny do wygodnego wyzwalania wybranych funkcji, cztery wejścia-wyjścia do przyszłego wykorzystania i port rozszerzeń rs485 dzięki któremu będę mógł rozszerzyć w nieograniczony sposób zasoby wejściowo-wyjściowe a również pozwoli na dodanie w późniejszym czasie interfejsu bluetooth czy zewnętrznego zadajnika, gdyż obecnie jedyną opcją zadawania parametrów to aplikacja na komputerze. Czas jest odmierzany z dokładnością 1ms i z taką rozdzielczością można ustawiać zależności czasowe dla wszystkich urządzeń podłączonych do sterownika. Program sterownika został napisany w języku C a aplikacja na komputer w Delphi.





a całość prezentuje się mniej więcej tak:


Efekty z pierwszych prób:



Planowane zmiany w najbliższym czasie to:
-obudowa sterownika
-dodanie obsługi presetów zapisywanych w sterowniku
-poprawa mocowania zaworów
-zmiany kosmetyczne w aplikacji

Z bardziej odległych pomysłów to chciałbym dorobić do systemu instalacje stałego ciśnienia, gdyż wraz z opróżnianiem zbiornika z cieczy maleje ciśnienie na wyjściu i krople zaczynają spadać w różnych miejscach.

Kol. KAZZI
Oczywiście że, się nie gniewam a nawet się cieszę że, w Polsce można spodkać innych zapaleńców zderzania kropelek
Tak przy okazji mam kilka pytań do ostatniego zdjęcia, jakie proporcje płynów i czy mógłbyś dać dokładne czasy poszczególnych kropli, bo za cholerę nie mogę uzyskać takiego kształtu kolizji (takeigo kapelusza z ostro schodzącymi brzegami) jak u Ciebie na tym zdjęciu
Pozdrawiam i życzę powodzenia w zdjęciach kropelek