Sigma jest ostra. I to tyle. Sigma jest wielka i ciężka, Nikkor mając jasnośc minimalnie mniejszą (2.0 vs 1.8 ) jest całkiem mały i zgrabny (mała średnica szkła). Nikkor ma DC, tego już sie nie uświadczy.
Szukaj
Sigma jest ostra. I to tyle. Sigma jest wielka i ciężka, Nikkor mając jasnośc minimalnie mniejszą (2.0 vs 1.8 ) jest całkiem mały i zgrabny (mała średnica szkła). Nikkor ma DC, tego już sie nie uświadczy.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 26-05-2020 o 01:57
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Mam i ja :P
Szkło petarda, ładnie rysuje, mam wrażenie ,że i kolory są bardziej nasycone. Chociaż dotąd fociłem d610, a teraz zmieniłem na d750 i nie wiem czemu mam zawdzięczać te kolory, czy to zasługa puszki, czy szkło temu winne
Tak ostre szkło, że wyrywa z butów. Z tym obiektywem nie można się nudzić
D750 ll S35/1,4 ART ll S135/1,8 ART ll N24-70 2,8 ll S70-200 OS ll SB-700 ll
Co Wy z tymi kolorami)) fotoszopa nie macie? Kolory w ogóle nie problem))
Mi się podoba mega obrazek z sigmy, ale się zastanawiam którego kupić, 135mm na bank, ale którego
A wrzuci ktoś jakiś taki własnie portret z nikora proszę?
A do jakiej puszki chcesz to podpinać? Jak do Zetki albo planujesz w jakiejś niedalekiej przyszłości kupić bezlustro to Nikkor nie będzie miał AF na tych puszkach.
Mnie najbardziej interesuje ostrość: Sigma 135 mm f1.8 vs Tamron 70-200 G2
Patrząc na wykres rozdzielczości w testach na fotopolis.pl widać, że te dwa szkła są równe - wiem ciężko uwierzyć, ale wykresy mówią to co mówią
Sigma 135mm Art : https://www.fotopolis.pl/testy/obiek...-rozdzielczosc
Tamron Tamron 70-200 G2: https://www.fotopolis.pl/testy/obiek...-rozdzielczosc
Moja interpretacja tych wykresów:
Przyjmijmy najpierw bazowe ogniskowe dla stałki Sigmy czyli 135mm.
Dla 135 mm f2.8 wartości są właściwie takie same z kosmetyczną przewagą Sigmy na brzegu kadru, a Tamronem w centrum. Dlatego ten wynik uznaje za równy.
Coż może nam dać więcej Sigma 135mm vs Tamron G2 jeśli są tak samo ostre?
- światło f1.8 ?
- waga ?
- gabaryty ?
Nic więcej, nic nam więcej Sigma nie da jeśli jest równie ostra jak Tamron.
Co może nam dać Tamron 70-200 G2 więcej od Sigma 135mm przy f2.8?
- ogniskowe, cały zakres 70-200
- dłuższy czas naświetlania dzięki stabilizacji (producent mówi o 1/30 dla 200mm - w co nie wierzę) , a co za tym idzie niższe ISO przy przysłonach od f2.8 do końca.
Zatem przy 135mm nie jesteśmy skazani jak w Sigmie 135 mm na czas rzędu 1/250 minimum, a na 1/10 albo i dłużej Tamronie ze stabilizacją
- odporność na warunki atmosferyczne
- bardzo ważna praca z lampą. Nie każdy bierze to pod uwagę, że aby zrobić zdjęcie z lampą trzeba zachować sychronizację czasu body z lampą.
Zazwyczaj jest to 1/200 1/250 .. 1/500 rzadkość. Zatem Tamron dzięki stabilizacji obrazu pozwoli nam przy ogniskowej 135mm zejść do akceptowalnego 1/80 czasu z błyskiem.
Niestety Sigma 135 z matrycami powyżej 24MPx może wymagać czasów krótszych niżeli 1/250 i wtedy trzeba się ratować ISO lub światłem. Przypomnę, mówimy tutaj o przysłonie f2.8.
Podsumowując:
Tamron G2 jak widać, daje ogromne możliwości -> sporo większe niżeli Sigma 135mm f1.8, zachowując taką samą jakoś obrazu (patrzę na wykresy)
Niektórzy będą mówić o bokehu... taki sam osiągniemy przy 200mm na f2.8. Ostatecznie jak komuś będzie brakowało to przy 135mm można się wspomagać softwerowo.
Dodam, że użycie światła f1.8 dla Sigma 135mm wiąże się ze sporym spadkiem jakości który widać na wykresie ... zatem nie ma co porównywać z Tamronem 70-200 G2 dla tej przysłony.
Co do wagi i gabarytów, to te 300 gram czy kilka centymetrów już przy takich gabarytach nie robi różnicy.
Mówienie o przewadze światła w tym przypadku f1.8 vs f2.8 rekompensujemy stabilizacją w Tamronie i jesteśmy na 0. Więc ISO na korzyść Tamrona w przysłonach powyżej f2.8,,,, bo od f2.8 Tamron ma stabilizację, a Sigma nie
Powiedzmy ,że Sigma światłem rekompensuje stabilizację ekspozycją, ale już powyżej przysłony f2.8 jest w tyle...
Dziwne, ale prawdziwe , fotografie Tamrona 70-200 G2 wyglądają rewelacyjnie, nie mówię, że Sigmy są brzydkie, ale za tą samą cenę Tamron nam daje tą samą jakość obrazu (patrzę na wykresy) z większymi możliwościami.
To moje suche teorię bo nie miałem tych szkieł w ręce, ale stoję przed tym wyborem i wygra chyba Tamron.
Zastosowanie: repo ślubne / plener ślubny / krajobraz.
"Nikon"
A potem sie budzisz, patrzysz na wykresy tych co się znają (optyczne.pl) i cały długi tekst w pi...du.
Nie ma dobrego testu 70-200G2, ale rzućmy okiem na nawet ciut ostrzejszą Sigma S 70-200 mm f/2.8 DG OS HSM - 47lpmm dla 70mm i f4 (centrum). I nic więcej. 45lpm dla 135mm prz f 4, a 37lpmm dla f 2.8.
Kiedy zoom kończy swoje maksima na 47lpmm, Sigma 135mm ma w centrum 49lpmm dla f 1.8 i prawie 52lpmm dla f 2.8.
Współczesne 70-200/2.8 (Nikkor FL, Sigma S, Tamron G2) dają znakomite efekty. Do wyników Sigmy im....jeszcze trochę brakuje.
Polecam lekturę testów obiektywów 70-200/2.8 Darka Bresia.
Mam Sigmę 135mm. Właśnie dla tego, że ostrzej się nie da .
I cytaty:
"Sigma światłem rekompensuje stabilizację ekspozycją", zwłaszcza dla poruszających się obiektów
"Zazwyczaj jest to 1/200 1/250 .. 1/500 rzadkość. Zatem Tamron dzięki stabilizacji obrazu pozwoli nam przy ogniskowej 135mm zejść do akceptowalnego 1/80 czasu z błyskiem" Po co? Z lampą krótszy czas jest lepszy. Światło zastane możes złapać otwarciem.
"Niestety Sigma 135 z matrycami powyżej 24MPx może wymagać czasów krótszych niżeli 1/250" - opowiedzieć ci coś o Sigmie na matrycy 46mpx?
Do repo być może bym wybrał zooma, ze względu na uniwersalność, do portretu - wyłącznie S135. (ofkoz Nikkor i Sigma 105mm, Sigma 85mm - też)
Ostatnio edytowane przez Kojocisko ; 23-10-2020 o 19:21
Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki
Twoje wnioski są częściowo tak stronnicze, że widać podjętą decyzję i tu się chcesz chyba tylko upewnić.
Rozczaruję cię. Stałka bijąca rekordy i to w kategorii open, czyli wśród stałek i zoomów porównujesz z "średnim" zoomem. I wmawiasz sobie, że ten zoom jest tak samo ostry, w pełni otwarty na 2.8 co przymknięta o ponad 1 EV najostrzejsza stałka?
Nie mam pojęcia jak testuje fotopolis, ale te wyniki sobie mogą w buty wsadzić. To delikatne określenie.
Popatrz na zachwyty redakcji https://www.optyczne.pl/419.4-Test_o...87_obrazu.html i nie pisz, o stratach ostrości na 1.8, bo się założę, że Tamron nie osiąga na żadnej kombinacji tego co Sigma na 1.8 w centrum, a na brzegach to wręcz zostanie zmasakrowany.
Dziwne, że jak na jakimś portalu jest test Arta 135 to brak testu Tamrona G2. Ale za to jest sytuacja, że jest test Arta 85, a Art 135 jest minimalnie ostrzejszy.
Jakieś wnioski możesz wyciągnąć z opisu z bloga, gdzie o 70-200 G2 @Dariusz Breś pisze - przeciętna optyka https://dariuszbres.pl/pojedynek-70-200/ tego zooma stawia za Nikkorem 70-200 VR2, a ja miałem okazję porównywać ARTa do zooma Nikona (lepszego niż wspomniany Tamron). Naprawdę ten ART i Tamron nie stoją obok siebie.
Wśród zalet 1.8 wspominasz o tym, że wpuszcza więcej światła (w dobie świetnych wysokich ISO to traci na znaczeniu) a o najwazniejszej sprawie - większym rozmyciu tła piszesz .. o sofcie. Litości.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Ten kult ostrości mnie przeraża. Co Wy z tymi zdjęciami później robicie że to ma jakiekolwiek znaczenie? Wszak nie porównujemy kita sprzed 20 lat do top szkła, tylko dwa conajmniej bdb obiektywy, więc te różnice są ultra aptekarskie - skąd taka pogoń za tą naaaaaaj ostrością?
Skontaktuj się z nami