Aha, czyli nie dość że nie umiem znaleźć żadnego zakladu to jeszcze muszę znaleźć taki co się zlituje
Szukaj
Aha, czyli nie dość że nie umiem znaleźć żadnego zakladu to jeszcze muszę znaleźć taki co się zlituje
Na to wygląda.
W fotojoker wywołują, ale nie dość że wywołanie kosztuje 24 złote, to trzeba zamówić komplet odbitek, a ja nawet nie wiem czy coś tam jest na tych kliszach
Z tego co wiem, Fotojoker jest zwykłą siecią handlową, a obróbkę filmów zleca do CEWE w Kędzierzynie. Wszystko w komplecie - wołanie, odbitki i skany, bez możliwości wyboru. Przynajmniej kiedyś tak było. Spróbuj jednak znaleźć jakiś mniejszy zakład, gdzie tylko wywołają Ci film za rozsądne pieniądze. A następny załaduj czarno-biały i wołaj sam. Poważnie.
Drogie jest zakupienie kompletu osprzętu potrzebnego do amatorskiej domowej ciemni?
Nie wiem, ale chyba nie. Tak wiele nie trzeba, koreks, termometr, jakieś tam pojemniki na zlewki. To nie musi być nowe. No i oczywiście chemia.
Koreks od 20,0 ; termometr od 10 ; trzy butelki po coli - 0 ; wywoływacz np. Rodinal (R09) ok. 30,0 ; utrwalacz ok. 15,0 ; ocet (przerywacz) 3,0 ; zwilżacz - kropla szamponu
D70s IR590 ; D70s IR720 ; Fuji Instax WIDE 300 ; OLYMPUS E-1 ; SIGMA SD QUATTRO
Powiem szczerze nie myślałem żeby spróbować kiedyś samemu wywoływać... Ale w sumie ciekawa sprawa może byc...
Na razie będę się ale starał wywołać film w profesjonalnym zakładzie, żeby uzyskać informację czy w ogóle naswietlilo się coś na tej kliszy.
Film wywołany, niestety został dosyć konkretnie zmasakrowany, ale Pani z punktu powiedziała że da do wywołania wszystko co sie da wywołać... Ale drugi film się zwinal bez problemu. Oczywiście najpierw przekrecilem blokadę spustu a potem zacząłem zwijac i już nie chrobotalo
Moje przemyślenia po odebraniu filmu dobrze zwinietego z wywołania.
Za wywołanie 23 zdjęć wraz z wywolaniem kliszy zapłaciłem 30 zł.
Zdjęcia z miasta wyszły fajnie, ostre dobrze oświetlone ale przeważnie były ostrzone do nieskończoności więc level ziemniak. Ale jeżeli chodzi o pomiar światła na dworze TTL działa. Natomiast nie wyszło fajnie żadne zdjęcie zrobione w domu. Pomimo tego że robione na pełnej dziurze na czasie 30-x oczywiście bez lampy bo nie posiadam takiej
To każde zdjęcie ciut poruszone, a jak już nie poruszone do źle naswietlone.
Drugi film, ten z zerwana perforacja jeszcze z nim walczą ale tam są same zdjęcia z domu wiec pewnie wszystkie będą do kosza
Jaki z tego morał? Nie można bez lampy robić zdjęć w pomieszczeniu ze światłem zarowym. Muszę zobaczyć jak wyjdą fotki robione w pomieszczeniu w świetle dziennym. Niestety pora roku nie sprzyja takim zdjęciom bo jak mam już komu zrobić fotkę to jest ciemno a cała jasna porę dnia siedzi się w pracy. Nie poddaje się, walczę, jak chcecie jakieś przykładowe fotki to powiedzcie to postaram się coś wrzucić, jak macie jakieś sugestie to słucham za 3 tygodnie będzie mój nikonik już u mnie
Skontaktuj się z nami