Nikon d3300-mikrofon

[kerimus]

Maćku, świetna propozycja by w sklepie sprawdzić sprzęt, tylko trzeba mieszkać w Warszawie, Poznaniu czy Wrocku, żeby takowe próby dokonać.
Ja mieszkam w Zielonej Górze i bazuje jedynie na opinii Waszej, z YouTube i co tam w necie wynajdę.
Mam jeszcze sporo czasu by dokonać wybory ale będzie trudno, bo z jednej strony szukam dobrego a niedrogiego mikrofonu (zastępczo rejestratora) a przecież jeszcze przede mną takie zakupy jak tani a dobry wizjer na ekran LCD, rig i jeszcze flycam.
Trzeba jakoś wypośrodkować wydatki.

[Maciek N]

Można się przejechać na targi foto-wideo do Łodzi i wypróbować prawie wszystko co jest dostępne na rynku. Beiks także organizuje prezentacje sprzętu. Do Poznania masz blisko.
Jeśli chodzi o wizjer to jakiś czas temu kupiłem Swivi S2. Użyty dosłownie raz. Praca z wizjerem nie przypadła mi do gustu więc chętnie się go pozbędę Jeśli jesteś zainteresowany napisz na PW

[Kolekcjoner]

Maćku, świetna propozycja by w sklepie sprawdzić sprzęt, tylko trzeba mieszkać w Warszawie, Poznaniu czy Wrocku, żeby takowe próby dokonać.
Ja mieszkam w Zielonej Górze i bazuje jedynie na opinii Waszej, z YouTube i co tam w necie wynajdę.
Mam jeszcze sporo czasu by dokonać wybory ale będzie trudno, bo z jednej strony szukam dobrego a niedrogiego mikrofonu (zastępczo rejestratora) a przecież jeszcze przede mną takie zakupy jak tani a dobry wizjer na ekran LCD, rig i jeszcze flycam.
Trzeba jakoś wypośrodkować wydatki.

Rejestrator jest dobrym rozwiązaniem (także ten o którym piszesz), na pewno zapewni lepszą jakość dźwięku niż jakiś tani mikrofon podłączony do aparatu. Natomiast istotną wadą tego jest konieczność synchronizowania dźwięku i obrazu.

Używasz często stwierdzenia "tani i dobry" - to się wyklucza.

[kerimus]

W końcu decyzja zapadła i złożyłem właśnie zamówienie.
Wybór padł na nie tani ale dobry Rode Stereo VideoMic Pro.
Oczywiście zaraz ktoś wskaże że można było dołożyć 100, czy 200 zł żeby kupić lepszy ale tą metodą można dojść do mikrofonów kosztujących 1500, 2000 czy kilka tysięcy złotych.

Przeglądałem wiele artykułów i filmów dotyczących rejestratora H4N (bo w tego celowałem) ale to jest pieśń przyszłości, bo na razie nie chce mi się synchronizować za każdym razem wszystkie nagrania.
Nie podobało mi się też testowanie rejestratorów z podczepionymi mikrofonami, i dostawałem rozbieżne informacje co do ich możliwości nie mogąc wyrobić sobie zdania na ich temat.

[Pugilares]

Tani i dobry mam i u mnie się sprawdził Rode Video Micro. Używam z D5500. Ten mikrofon dla mnie jest super, bo jest mały, lekki, mono - ładnie zbiera z przodu, a nie bokami, ma w zestawie dobrą osłonę przeciwwiatrową i zawieszenie rycote, które dobrze tłumi szuranie z obudowy aparatu. Ten mikrofon nadaje się tylko do nowszych kamer/aparatów, które dają zasilanie przez minijacka, ale obstawiam, że D3300 daje. Brak baterii to dla mnie super sprawa - ile raz mi się zdarzyło, że miałem ze sobą super mikrofon, tylko że gdy przyszedł ten moment, żeby nagrywać, to okazywało się, że bateria jest rozładowana (zapomniałem wyłączyć mikrofon po wcześniejszym nagraniu lub w torbie sam się włączył). Albo lepiej - nagrałem coś, a potem okazało się, że brak dźwięku na nagraniu, bo w pośpiechu zapomniałem włączyć mikrofon. Mam też 2 razy droższego Rode Stereo Video Mic i pięknie oddaje atmosferę miejsca w stereo i działa z każdą kamerą/aparatem z wejściem minijack. Jednak bardzo rzadko w praktyce go używam, bo właśnie za dużo dźwięków pięknie łapie i od wspaniałego stereo aż w głowie się kręci, zamiast skupiać się na tym, co istotne.
Aby pozbyć się dźwięku autofokusa, najlepiej - przed rozpoczęciem ujęcia ustaw ostrość tam, gdzie powinna być i wyłącz autofokus. Oczywiście używaj prawdziwego mikrofonu, a nie wbudowanych namiastek. Jeżeli jest taka możliwość, to podłącz mikrofon dłuższym kablem i ustaw na statywie bliżej mówiącego. Nie używaj automatycznego poziomu, tylko ustaw ręcznie właściwy poziom nagrania. A najlepiej zatrudnij dźwiękowca z rejestratorem i tyczkarza z mikrofonem na tyczce

[Maciek N]

używaj prawdziwego mikrofonu, a nie wbudowanych namiastek.

Takie określenia są mało przekonujące. To że mikrofon jest wbudowany czy zewnętrzny o niczym nie przesądza. Bywa odwrotnie niż piszesz.
Liczą się fakty i możliwości techniczne.
Prawdziwym i realnym problemem są niepożądane odgłosy z obudowy oraz poziom szumu. Jeśli chcesz być wiarygodny przekonaj nas że Video Micro ma te szumy na porównywalnym poziomie co inne wymieniane np. Stereo VideoMic Pro na który zdecydował się kerimus. Jeśli ma być taniej i gorzej to chyba szkoda pieniędzy.
Rode Stereo VideoMic Pro też nie jest idealny ale to najtańszy jaki znam i mogę polecić a trochę ich miałem szukając dobrego rozwiązania.
Na koniec napiszę że Video Micro nie testowałem więc niczego nie przesądzam, tylko proszę o merytoryczne argumenty.

[Pugilares]

Przesądza, przesądza. Tzn. nie mam D3300, tylko D5500 i wbudowane mikrofony nadają się najwyżej do nagrania materiału pomagającego później w synchronizacji. Jaki sens mają mikrofony ukierunkowane do góry? Łapią tylko to, co się odbije od sufitu - jeżeli jest sufit w miejscu nagrania. Nie posiadają zawieszenia tłumiącego, ani osłon przeciwwiatrowych... Ogólnie dźwięk z nich jest do bani. Każdy może sobie znaleźć na popularnych portalach nagrania kolesi, którzy robią porównanie dźwięku z mikrofonów wbudowanych i mikrofonów Rode - mono, stereo, pro i nie pro. W ten sposób najlepiej wyrobić sobie wstępną opnię bez konieczności kupowania mikrofonu. Maćku, ja nikogo nie przekonuję, że mikrofon, którego nie miałem (Stereo VideoMic Pro) jest zły. Ja tylko piszę, że mikrofon, który mam i często używam (Video Micro) jest dobry
Podstawowa sprawa, że jeśli ktoś chce nagrywać "atmosferę", to mikrofon stereo się sprawdzi. Jeżeli ktoś chce nagrywać wypowiedzi, to nie polecam mikrofonu stereo, tylko kierunkowy mono skierowany w mówiącego - niezależnie od marki.

[kerimus]

Tu chyba raczej nie ma złotego środka.
Do nagrywania głosu osoby kamerowanej zapewne najlepszy jest kierunkowy mono a do nagrania otoczenia stereo i potem to zmiksować.
Wydaje mi się, że wybrałem takie pośrednie rozwiązanie.
A tak przy okazji.
Czy mikrofon biorący energie przez mini jack nie zabiera sporo z baterii aparatu?
Trzeba mieć głowę na karku i pamiętać o takich rzeczach jak zapasowa bateria do mikrofonu czy wyłączanie owego mikrofonu.

I dodatkowe pytanie, bo tego nie sprawdzałem.
Czy zakupowany przeze mnie mikrofon ma wskaźnik stanu baraterii?

[Pugilares]

Na tle tego ile prądu pobiera cały aparat przy nagrywaniu wideo, to mikrofon zewnętrzny zasilany przez minijacka pobiera niewiele. Przynajmniej u mnie w zestawie D5500 - Rode Video Micro. Różnica w czasie pracy dla mnie niezauważalna. Przy nagrywaniu wideo zapasowe baterie/akumulatory to podstawa. Zarówno do aparatu/kamery, jak też do mikrofonu (jeżeli mikrofon jest zasilany z własnej baterii).

[Maciek N]

Tu chyba raczej nie ma złotego środka.
Do nagrywania głosu osoby kamerowanej zapewne najlepszy jest kierunkowy mono a do nagrania otoczenia stereo i potem to zmiksować.
Wydaje mi się, że wybrałem takie pośrednie rozwiązanie.
A tak przy okazji.
Czy mikrofon biorący energie przez mini jack nie zabiera sporo z baterii aparatu?
Trzeba mieć głowę na karku i pamiętać o takich rzeczach jak zapasowa bateria do mikrofonu czy wyłączanie owego mikrofonu.

I dodatkowe pytanie, bo tego nie sprawdzałem.
Czy zakupowany przeze mnie mikrofon ma wskaźnik stanu baraterii?

Ma diodę zielona/czerwona Kiedyś filmowałem przez 2 godziny na czerwonej i było wszystko dobrze. Oczywiście nie polecam. Trzeba mieć zapasową baterię.
Kupowany przez Ciebie mikrofon zbiera szerzej niż kierunkowy ale nie usłyszysz na nim swojego oddechu W tym względzie jest dość uniwersalny.
Największym jego atutem jest niski poziom szumów. Należy ustawić +20DB i ręcznie wysterować poziom w lustrzance. Przy koncertach albo głośnych salach najczęściej sprawdza się 0 DB