Witam,
Od jakiegoś czasu wróciłem do fotografowania analogiem i droga kupna nabyłem troche szkiełek do mojej Praktici BC1, w tym (jak się okazało) moje ukochane szkiełko Prakticar 135 2.8. Na razie "pstrykałem" na Ilfordzie FP4, ale trochę za ciemny jest dla mnie do portretu (tym bardziej, że głównym tematem są moje dzieci, a te jak wiadomo kochaja światło ). Niedawno wyjąłem także Ilforda Delta 400, ale jeszcze nie miałem okazji oddać do wywołania (tak, jeszcze sam nie wywołuję, zwłaszcza, że we Wrocławiu jest jeszcze Pod Dachem). Co polecacie? Nie musi to być Ilford, ani budżetowa opcja. Ziarno nie musi być najdrobniejsze z możliwych, ale niekoniecznie też duże Pozdrawiam
PS. Zapomniałem dodać, że chodzi o film czarno-biały, możliwy do wywołania tradycyjnie (metodą zajetej łazienki).
Szukaj
Skontaktuj się z nami