aaa af-c!!! jak celina. ale plama
i ken rockwell o tym napisal ale w coś zwatpilem
D80 nie jest stary bo ma niecałe 8 tys. klapniec
Szukaj
aaa af-c!!! jak celina. ale plama
i ken rockwell o tym napisal ale w coś zwatpilem
D80 nie jest stary bo ma niecałe 8 tys. klapniec
Ostatnio edytowane przez jurkarol ; 22-09-2016 o 13:10
Dlatego powiadam - macie do sprawdzenia 3 punkty z opisu, a jak puszka jest wyższa, to i czwarty. Nie za dużo przecież...
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Ja używam od 2 miesięcy tego sposobu (opisanego przez pompona) i jest dla mnie genialny, prosty, wygodniejszy i dużo lepszy. Przeczytałam cały wątek i mam wrażenie iż:
- kilku uzytkowników wie o co kaman i dla nich świadomie inne sposoby są równie dobre, może lepsze
- 90% użytkowników negujących nie zrozumiało za grosz tego co pompon pisze i nie tylko nie sprawdziło tego organoleptycznie ale nie ma tez bladego pojęcia o co w tym chodzi dając za przykłady totalne głupoty
Proponuję tej drugiej grupie wyjście w plener i organoleptyczne sprawdzenie owych sposobów a potem wypowiadanie się
Jasne... I nie znając ludzi można ich podzielić procentowo...
Trochę potestowałem i... ma to to dużo zalet (w zasadzie wad nie widzę), poniżej wymieniam to co uważam za zaletę:
1. Dwa tryby AF-S i AF-C na raz, bez kręcenia kółkami - sam decydujesz czy wyłączyć AF czy ciągle trzymać guzior i mieć AF-C.
2. Do tego dochodzi tryb MF bez przełączania na body i obiektywie - jeżeli obiektywy mają focus override, moje mają.
3. Przy kadrach statycznych wygoda AF bez konieczności ciągłego przekadrowywania. Ostrość bierzesz raz i potem robisz ile zdjęć Ci się podoba.
4. Przy kadrach dynamicznych (i ciągle wciśniętym guziorze) faktycznie AF działa szybciej, na zasadzie że nie jest wyłączany na okres wciśnięcie spustu-zwolnienie-wciśnięcie do połowy, tylko cały czas mierzy (no może poza czasem uniesienia lustra do zrobienia zdjęcia - jeżeli dobrze pamiętam budowę).
5. Związane z 4, coś czego nie mogłem pojąć. Dlaczego mamy ustawić AF-C i priorytet spustu, a nie ostrości ? Tutaj jeszcze muszę potestować, ale na niedużej próbce statystycznej widzę, że faktycznie więcej zdjęć jest trafionych niż w podejściu podręcznikowym czyli AF-C pod spustem i priorytet ostrości.
A co do konieczności przyzwyczajenia się do nowej metody, sprawa indywidualna, ale ja nie mam z tym żadnych problemów. Tak jakbym cały czas fotografował z AF-On.
Podsumowując polecam spróbować i dziękuję Pomponowi za poradnik.
D610 | T70-200 2,8 VC USD | T24-70 2,8 VC USD | N85 1,8G
Flickr
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
Kiedyś tak w D70s miałem w ten sposób ustawione. Fajna rzecz, szczególnie jak ktoś używa tylko centralnego pola ostrości i obiekt sie nie przemieszcza
D600 / Tamron 17-35 2.8-4 DI OSD / N70-300 VR IF ED / N35 1.8 ED
Olympus E500 / Sigma EX 30 1.4 / Zuiko 14-42 /
Ja wiem o co chodzi z priorytetem ostrości. Pomijając uwagę Zelbera, która jest słuszna, chodziło mi o to że w trybie AF-C i wduszonym AF-On, mogę przekadrowywać tak długo, jak długo cel jest w obszarze AF (zwłaszcza z 3D) i nie potrafiłem wytłumaczyć sobie, teoretycznie, dlaczego mam dostać więcej zdjęć ostrych przy trybie tylny AF + priorytet spustu, niż przy AF na spuście i priorytecie ostrości. Empiryzm pokazuje jednak, że tryb tylny AF + priorytet spustu spisuje się lepiej - teraz muszę sobie dorobić teorię, która będzie potwierdzać praktykę
D610 | T70-200 2,8 VC USD | T24-70 2,8 VC USD | N85 1,8G
Flickr
teoria:
aparat ma więcej czasu by złapać ostrość niż przy dość szybkim wciśnięciu spustu w normalnym trybie
możliwe, że się nie znam a monitor mam słaby
Skontaktuj się z nami