Wchodzę sobie po urlopowej przerwie na forum i co widzę? To co powinno się widzieć- zdroworozsądkowe podejście cz4rnuch'a do tematu. W kwestii masy sprzętu sprawa jest oczywista- jednym ona przeszkadza, drugim nie.
Szukaj
Wchodzę sobie po urlopowej przerwie na forum i co widzę? To co powinno się widzieć- zdroworozsądkowe podejście cz4rnuch'a do tematu. W kwestii masy sprzętu sprawa jest oczywista- jednym ona przeszkadza, drugim nie.
Porównanie D3300 i D3400: http://nikonrumors.com/2016/08/18/ni...mparison.aspx/ .
NIKON
לא תרצה - VI - Nie będziesz mordował
No i lipa, nie widzę dla siebie ani jednej istotnej zmiany w D3400, a już na pewno nic co by uzasadniało 100$ różnicę w cenie.
Miałem swego czasu D3300 i zdarzało mi się robić na jednej baterii koło 1000 zdjęć (może dlatego, że mało korzystam z LCD), więc te 1200 tyłka nie urywają.
Te małe aparaciki są naprawdę fajne, jak człowiek nie chce targać ze sobą tony sprzętu, szkoda tylko że nowe modele wnoszą niewiele nowego.
D3300 sprzedałem, jak Nikon postanowił przy pomocy nowego firmware wyłączyć autofocus w niektórych Sigmach. To był wyraźny znak, że czas na bezlustro.
Nikon FX, Nikon DX, Nikon analog...
No to plus dla canona, który przynajmniej dodał funkcjonalne wifi do następcy najtańszej lustrzanki, a nikon hmm... zwiększył ilość zdjęć na baterii ?
Sam się modelami D3xxx nie interesuję, ale można tutaj poczytać co nieco rozważań o najnowszym dziecku Nikona: Nikon D3400: dwa kroki do przodu, trzy do tyłu
Nieco więcej: http://konradlesniak.pl/
Jak widzę po powyższym artykule, jest to naprawdę mądre posunięcie ze strony Nikona. Bo cóż, na nowy model rzucą się początkujący więc sprzedaż będzie, a za pół roku pokaże się model D3410 albo za 3 kwartały D3500 z dołożonym bracketingiem i jakąś popierdółką - i dopiero sprzedaż wzrośnie, bo aparat będzie miał tyle wspaniałych cech, których brakowało u poprzednika.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Wydaje mi się, że większość nabywców tego body nie wyjdzie poza zielony tryb i obiektyw z zestawu, więc raczej nie zauważą braku bracketingu. Zresztą na forum powstają wątki "różnie naświetlone klatki - wysyłać do serwisu?", a nie są to osoby używające najniższej serii lustrzanek Nikona i niby "się znajo" .
z pozdrowieniami - KrzysiekNikon Z6 + Z6 + Z6II + N14-24 f/2.8S + N24-70 f/2.8S + N70-200 f/2.8G VR II + 35 f/1.8S + 50mm f.1.8S + Planar T* 50 mm f/1.4 + 85 f/1.8S + N105 f/1.4E + Tokina 100 f/2.8 + SB-910
Bracketing z mojego postu był niejako symbolem trendu: wypuszczamy nowy model, który kastrujemy z czego się da (żeby nawet przypadkiem nie był konkurencją dla wyższej półki), a za pół roku wypuszczamy następcę z dodaniem tego, co urżnęliśmy poprzednio.
I wszyscy się cieszą.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Skontaktuj się z nami