Dzięki, znalazłem ostatnio trochę czasu, żeby poćwiczyć
Ad. 1 - masz rację, ale ten układ jakoś najbardziej mi pasował kompozycyjnie, poza tym więcej informacji na pudełku nie było. Idea trochę ograna, ale chciałem to technicznie wypróbować - buty trekkingowe aż rwą się i uciekają z pudełka żeby trafić na szlak.
Ad. 2 - tutaj moim zamiarem był efekt takiego wyłanianiea się z mroku - generalnie koncepcję oparłem na nazwie buta - Testarossa wprost mi się skojarzyło z Ferrari, no i kolorem oczywiście. To buty sportowe do wymagającego technicznego wspinania, jeden z topowych modeli marki (jednej z najlepszych na rynku zresztą). Więc poszedłem w skojarzenia samochodowe - Ferrari, czerwony, sport, szybkość, ekskluzywność, charakter z pazurem, pewną agresywnością, zadziorem - dlatego poszedłem w zaakcentowanie buta czerwonym światłem (kolor Ferrari), i low key - żeby podkreślić jakby "ciszę przed burzą" - czyli wyłaniające się z ciemnej uliczki Ferrari, podjeżdżające powolutku, żeby za chwilę wystartować na pełnej... stąd poszedłem w konturowe oświetlenie i tak to ustawiłem, żeby światło tylko liznęło napis Testarossa, jako dopełnienie czerwonego światła - jakby czerwonych tylnich reflektorów, odbijających się w ścianach mrocznej ulicy. Tak mniej więcej mi się to w głowie kotłowało. No i podkreślenie asymetrycznego charakteru buta, mocne wygięcie, też mi się skojarzyło z agresywnością auta sportowego i jego agresywnej linii. O malowaniu światłem nawet pomyślałem, ale stwierdziłem, że to będzie za dużo, stwierdziłem że taki minimalizm podkreśli czerwone światło i grę skojarzeń. Taki mój własny roboczy tytuł to: "La Sportiva Testarossa - Ferrari wśród butów wspinaczkowych"
I tak, ten język można by jeszcze dopracować.
Ad. 3 - podobnie koncepcja low-key, tutaj wszystko znowu zagrało na skojarzeniu z nazwą producenta "Black Diamond" - a ta wkładka wewnętrzna na żółto tez strasznie mnie irytuje, bo właśnie odciąga uwagę i zaburza tą "czerń" i odciąga trochę uwagę od logo... ale nie można jej wyjąć z kasku, poza tym to integralna część, więc już nie ruszałem, żeby jednak przedstawić produkt tak jak on w rzeczywistości wygląda. Podkreślenie logo było właśnie głównym założeniem tego zdjęcia i stworzenie klimatu wyłaniającej się biżuterii z diamentem - "czarny diament".
Chciałem do tego podejść studyjnie i można powiedzieć koncepcyjnie, jak za pomocą czysto formalnych i nieco abstrakcyjnych środków oddać charakter tych przedmiotów. Postawienie ich wśród skał w plenerze wydało mi się zbyt oczywiste, no i zabierało możliwości pobawienia się w dość "chirurgiczne" ustawienia się świateł.
Skontaktuj się z nami