Close

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 19 z 19
  1. #11

    Domyślnie

    Matko, co wy opowiadacie w ogóle...

    Lokal pod działalność - tak, dlatego trzeba mieć w umowie zgodę i tak właściciel zapłaci przez to wyższy podatek i po to właśnie się to w umowie ma.

    Uzgadnianie z sąsiadami?! To nie jest pralnia, szwalnia ani rzeźnia, nic z sąsiadami uzgadniać nie trzeba, bo fotografia to zajęcie całkowicie przezroczyste dla sąsiadów, jeśli będziesz na sesjach po ciszy nocnej puszczać muzykę na cały regulator to najwyżej policja przyjedzie.

    Może jak w nocy na dwójkę idziecie to wcześniej podania do sąsiadów o zgodę piszecie?
    Koniecznie odwiedź Podkarpacką Grupę Fotograficzną na Nikoniarzach : Forum Grupy PODKARPACKIEJ
    Informacja jak się z nami spotkać : Czwartkowe P I W K O (czyli jak się z nami spotkać)
    Jesteś z Podkarpacia : Jak do nas dołączyć

  2. #12

    Domyślnie

    Szanowna Magdo. Zrobiłaś jakiś bilans finansowy? Zarobisz na utrzymanie takiego studia ?. Pamiętaj na firmę inne koszty: podatku od nieruchomości, dostawy energii elektrycznej, wywozu śmieci etc...

    Cytat Zamieszczone przez magdaf Zobacz posta
    Witam serdecznie,

    mam takie pytanie, czy ktoś z Was prowadzi studio fotograficznym w wynajmowanym mieszkaniu?
    Planuje rozpocząć działalność skupiając się głównie na fotografii rodzinnej i dziecięcej i szukam odpowiedniego lokalu ... niestety lokali użytkowych w mojej okolicy na wynajem jest bardzo mało i zastanawiam się nad wynajęciem mieszkania pod małe studio... ?
    Czy orientujecie się, czy od strony prawnej nikt sę do takiego czegoś nie przyczepi? Czy w ogóle jest sens szukać mieszkania pod wynajem, czy raczej skupić sie na lokalach użytkowych?
    Nie planuje wykonywać zdjęć do dokumentów ani wywoływać odbitek. Tylko zdjęcia osób, które wcześniej umówiły się ze mną na sesje.
    chciałabym jednak jakiś szyld reklamowy wstawić/reklamę etc..

    Będę wdzięczna za pomoc i wsparcie w tym temacie!
    Pozdrawiam!
    Magda

  3. #13

    Domyślnie

    Właśnie, wspomniana kwestia podatku jest kluczowa.

    Obowiązują zasadniczo 2 podatki płacone do gminy, od nieruchomości i gruntowy. Jeden z nich, o ile mnie pamięć nie myli od nieruchomości (ale łatwo to sprawdzić) zgodnie z ustawą obciąża najemcę lokalu. Oczywiście kwota dla lokali w których jest prowadzona działalność jest większa.

    Nie chcę w żaden sposób zniechęcać do wynajmu, bo kwoty o których mówimy nie są zwykle duże, ale trzeba mieć tego świadomość i zawczasu przemyśleć sprawę. W gorszym scenariuszu, po kilku latach owocnej działalności gmina może się dopatrzeć (a grzebanie w kieszeni podatnika to dość popularny "sport") lub co bardziej prawdopodobne otrzymać odpowiednią informację od "uczynnego", i trzeba będzie zapłacić ów podatek za parę lat wstecz. Nie są to jak wspomniałem jakieś duże kwoty (chyba, że lokal duży i w super lokalizacji), ale wydać w ten sposób tysiąc czy dwa też szkoda. Oczywiście taka sytuacja, że gmina się dopatrzy działalności w lokalu mieszkalnym nie jest przesądzona, być może ryzyko niewielkie, ale jednak warto mieć świadomość obowiązujących zasad, popytać, poczytać zawczasu, zawrzeć odpowiednią umowę najmu. To tak w skrócie, na co ewentualnie zwrócić uwagę.

    Ps. Gdyby koleżanka szukała lokalu w Warszawie, to mógłbym zaoferować coś ciekawego
    Pozdrawiam

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Pisałem oczywiście o sytuacji, gdy lokal jest wynajmowany jako mieszkalny i podatek od nieruchomości jest obliczony dla takiego właśnie, a nie użytkowego. Inne wydatki są podobne, może z wyjątkiem opłat "za zarządzanie" pobieranych przez spółdzielnię, wspólnotę czy zarządcę nieruchomości, wyższych rzecz jasna dla lokali użytkowych, ale to już kwestia indywidualna dla danej nieruchomości.

  4. #14

  5. #15

    Domyślnie

    Swoje mieszkanie/dom na cele działalności gospodarczej to ciut inna bajka. Tu, jak można się domyślać, najemczyni będzie chciała wrzucić całość w koszty, więc o funkcji mieszkalnej nie ma co mówić. W każdym razie sprawę trzeba dobrze przemyśleć, pod kątem finansowym i prawnym (kształt umowy).

  6. #16

    Domyślnie

    Nie trzeba wydzielać całego pomieszczenia, wtedy problem wyższego podatku się rozwiązuje

    Cytat Zamieszczone przez Wujot Zobacz posta
    Słabiutki ten artykuł

  7. #17

    Domyślnie

    Wtrącę swoje dwa grosze.
    1. Kwestia podatku na pewno, tzn. albo od wydzielonej części mieszkania (np. pokoju) albo od całości, jeśli jest użytkowana na DG, odprowadza się zupełnie inny podatek (w Krakowie np. proporcja jest porażająca), który obciąża właściciela.
    2. Jeśli mieszkanie się wynajmuje od kogoś, to zapewne właściciel obciąży tym podatkiem wynajmującego.
    3. Tak, trzeba mieć w umowie wynajmuj taki zapis.
    4. Kwestię sąsiadów i wspólnoty tak naprawdę trzeba rozpatrywać indywidualnie, bo to zależy od regulaminu wspólnoty. Większość raczej podchodzi zdrowo do tematu i przy działalności (około)fotograficznej żadnej zgody nie trzeba - co innego, gdyby ktoś np. planował otworzyć stolarnię - ale tym niemniej warto udać się na spotkanie z administracją wspólnoty mieszkaniowej i przeczytać dogłębnie cały regulamin. Nie wykluczam, że gdzieś MOŻE ISTNIEĆ absurdalny zapis, że należy uzyskać zgodę na prowadzenie DG.

  8. #18

    Domyślnie

    Moim zdaniem,
    1. jeśli koleżanka wynajmie mieszkanie, teoretycznie dla siebie, żeby w nim mieszkać, po czym zgłosi prowadzenie działalności gospodarczej np. na 5m2, to owszem podatek od nieruchomości pozostanie ten sam, ale nie będzie to korzystne, bo nie da się całości kosztów najmu wrzucić w koszty prowadzenia działalności (tzn. wszystko da się, o ile księgowość na to pójdzie, ale w razie kontroli US najpewniej zakwestionuje te wydatki). Takie rozwiązanie nie ma większego sensu jak dla mnie,
    2. lepiej wynająć mieszkanie na biuro czy po prostu jako lokal użytkowy a kwestię podatku sprawdzić wcześniej (w różnych gminach bardzo różnie wyglądają te stawki, zależą od lokalizacji i może nie ma o co bić piany) i wynegocjować jakieś rozwiązanie z właścicielem (bo zgodnie z ustawą to najemca powinien dokonać zgłoszenia do gminy),
    3. albo jednak wynająć lokal usługowy/biurowy w gorszej lokalizacji.

  9. #19

    Domyślnie

    Dzięki za wszystkie Wasze spostrzeżenia cenne!
    Ja będę szukać, a że czas mnie nie nagli to spokojnie będę się rozglądać za dogodnym lokalem (użytkowym lub mieszkaniem) i jak takowy się znajdzie to wtedy otworzę działalność, bo póki co zdjęcia robię w oparciu umowy o dzieło.
    Tak wiem, że bez lokalu nie ma się wielu dodatkowych kosztów, ale takie mam marzenie, aby stacjonarnie się "osiedlić i zapuścić korzenie fotograficzne", prędzej czy później
    Pozdrawiam!

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 09-11-2009, 00:29
  2. Szukam lokalu na studio.
    By Andy_O in forum Wydarzenia, aktualności fotograficzne
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 25-09-2008, 16:12
  3. Szukamy lokalu na studio w Warszawie
    By slawek007 in forum Wydarzenia, aktualności fotograficzne
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 10-07-2007, 22:16

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •