D7100 ekspozycja. Program zielony

[Timano]

Witam
Mam pytanko do użytkowników D7100, ale opinie innych użytkowników też mile widziane. Wykonując w ramach testu fotografie na automatyce zielonej wszystkie zdjęcia są niedoświetlone, co po wydruku na foto generalnie są do śmieci. Podglądając histogram na żadnym zdjęciu nie ma bieli. Dotychczas korzystając z innych prostszych aparatów automatyka zielona zawsze dawała poprawne naświetlenie. Można było drukować spoko fotki bezpośrednio z pominięciem i były OK.
Taka sama sytuacja jest gdy doświetla lampa oraz w terenie. Nie wiem czy dobrze rozumuje, ale ta automatyka zielona powinna chyba gwarantować poprawne naświetlenie. Czy macie podobne doświadczenia w swoich aparatach, jeśli robiliście coś na zielonym programie. Poniżej załączam przykładowy histogram z jpg. http://zapodaj.net/36db7b68103ec.jpg.html

Pozdro
Timano

[GonzoG]

Histogram bez zdjęcia jest mniej wart niż papier toaletowy.
A automatyka jest zrobiona tak, aby najważniejsze wg. automatu było w okolicach 1/2-2/3.

[kwiatek88]

Czy niedoświetlenie widać na podglądzie na ekranie, po zrobieniu zdjęcia tzn. fotka jest za ciemna, czy dopiero po wydruku? Przed chwilą sprawdziłem z ciekawości u siebie, bo nigdy nie robiłem zdjęć na zielonym programie. Fotki są poprawnie naświetlone i wyglądają dobrze w body, jak i po przeniesieniu do kompa.

[Timano]

Dzięki za odzew
Dziś protestuje na ustawieniu P aby określić jaki jest poziom niedoświetlenia (nie znalazłem możliwości podniesienia Ev dla zielonego). Jednakże bez tego skoro dawany jest program zielony powinien on chyba gwarantować taką ekspozycję, aby wydruk zdjęcia dawał fajną fotkę . Wydaje mi się, ze to jednak wada body, że robiąc na zielonym z miejsca trzeba lecieć do kompa.

Histogram bez zdjęcia jest mniej wart niż papier toaletowy.
A automatyka jest zrobiona tak, aby najważniejsze wg. automatu było w okolicach 1/2-2/3.

Zapodaje jedno z testowych http://zapodaj.net/d4558638b8b43.jpg.html

Czy niedoświetlenie widać na podglądzie na ekranie, po zrobieniu zdjęcia tzn. fotka jest za ciemna, czy dopiero po wydruku? Przed chwilą sprawdziłem z ciekawości u siebie, bo nigdy nie robiłem zdjęć na zielonym programie. Fotki są poprawnie naświetlone i wyglądają dobrze w body, jak i po przeniesieniu do kompa.

Patrząc na podglądzie w aparacie, (ustawienia domyślne wyświetlenia) wygląda to super. Na ekranie monitora już widać, że występuje niedoświetlenie. Po wydruku zdjęcia jest masakra. Dopiero po korekcji poziomów jest ok.
Wydaje mi się, że to wada body, bo program zielony staje się bezużyteczny. Praktycznie za żadnym zdjęciu z zielonego nie ma bieli, jest szarość.

Timano

[GonzoG]

To jak zdjęcie wygląda na ekranie aparatu czy komputera zależy nie od zdjęcia a od ustawione ego podświetlenia ekranu, a to trzeba dostosować do ilości światła w otoczeniu.

[Timano]

Zgadza się, po tym jak zrobiłem wydruk i doznałem szoku fatalną ekspozycją zmieniłem ustawienia na ekranie i już tak różowo nie wygląda. Pytanie czy czy można twierdzić, że body posiada feler, bo zle działa ta zielona automatyka

[GonzoG]

Po pokazanym zdjęciu nie można stwierdzić, że źle działa. Wygląda ono poprawnie. Aparat dobrał ilość światła pod białą listwe i żółte kwiaty.

[sl011]

Kiedy jest dużo jasnych odcieni, to aparat może uśrednić je do szarości. Podobne zjawisko występuje na zdjęciach robionych na śniegu albo na plaży - śnieg czy piasek wychodzą często szare. Dlatego np jak włączysz tryb "scene" w swoim aparacie, znajdziesz tam program tematyczny"śnieg/plaża". Bierze on poprawkę (przynajmniej teoretycznie) na duże jasne powierzchnie, rozjaśniając je.
Automat ma to do siebie, że nie myśli zbyt głęboko, tylko uśrednia. Jeśli chcesz rozjaśnić zdjęcie, to przełącz się np na tryb A (działa podobnie jak zielony, tylko ustawiasz samodzielnie wartość przysłony) i ustaw dodatnią korekcję błysku lub korekcję ekspozycji - w zależności od tego, czy użyjesz lampy, czy nie.

[GonzoG]

Przy trybach P, S, A i M nawet nie trzeba dawać korekty ekspozycji. Wystarczy wybrać odpowiedni tryb pomiaru światła.Przy auto jest tryb matrycowego - czyli mierzy w całym kadrze i na podstawie tego jak się rozkłada jasność i kolory aparat decyduje co jest ważniejsze i jak naświetlić.
Przy pomiarze centralnie-ważonym i punktowym aparat nie decyduje o niczym. Bierze tylko sam pomiar swiatla, więc ma się bezpośredni wpływ na to co i jak będzie mierzone.

[Timano]

Dzięki za pomoc i uwagi
Jedynym rozwiązaniem dla polepszenia tego automatu zielonego wydaje się jedynie ustawienie korekty ekspozycji (b5) dla pomiaru matrycowego. Z tego co przegrzebałem to jedyny mechanizm pozwalający wpływać na ekspozycję tego programu, chyba że coś mi uciekło. Wykonałem wstępne fotki, ale dopiero jutro sprawdzę jak się druk prezentuje.