NFC w nikonach

[vid3]

Poczytałem sobie ostatnio o NFC.
Jak ktoś nie wie, to przytoczę kilka znalezionych w sieci treści :

NFC czyli Near Field Communication - komunikacja bliskiego zasięgu.

Moduł NFC powoli staje się standardem, który już niedługo będzie znajdował się na wyposażeniu każdego nowoczesnego smartfona.

Głównym zastosowaniem technologii NFC są płatności zbliżeniowe dokonywane przy pomocy telefonu.

Zetknięcie dwóch telefonów pozwala też na szybką wymianę danymi kontaktów, plikami wideo czy audio.

itd.

A w aparatach Nikona ?

źródło

Kilka aparatów posiada NFC więc sprawdziłem jak działa i czy da się przesłać zdjęcie do smartfona.

Czyli tak ... przykładam smartfona do aparatu ... nic. Hmm.
Włączyłem WiFi, przykładam ponownie ... o coś jest ... na smartfonie pojawił się ... sklep GooglePlay z programem Nikona Wireless Mobile Utility App.
No fajnie, chciałem przesłać zdjęcie a wdepnąłem do sklepu pełnego reklam.

Ten program mam na tablecie i czasami używam do sterowania aparatem przez WiFi.

No dobrze, ale co z NFC ?
Kolejna próba (po zainstalowaniu NWMUA).
Po zetknięciu uruchomił się wspomniany program, Wifi smartfona połączyło się z Wifi aparatu bez podawania hasła.
Mogę sobie przesyłać zdjęcia ... po WiFi.

Wniosek : NFC w aparacie służy jedynie do sparowania urządzeń i przekazania parametrów WiFi.

Napiszecie pewnie, że Ameryki to ja nie odkryłem.

A jak to wygląda w innych aparatach ?

[GonzoG]

Poczytałem sobie ostatnio o NFC.
Jak ktoś nie wie, to przytoczę kilka znalezionych w sieci treści :

NFC czyli Near Field Communication - komunikacja bliskiego zasięgu.

Moduł NFC powoli staje się standardem, który już niedługo będzie znajdował się na wyposażeniu każdego nowoczesnego smartfona.

Głównym zastosowaniem technologii NFC są płatności zbliżeniowe dokonywane przy pomocy telefonu.

Zetknięcie dwóch telefonów pozwala też na szybką wymianę danymi kontaktów, plikami wideo czy audio.

itd.

(...)

A jak to wygląda w innych aparatach ?

To poczytaj jeszcze raz o NFC, bo to co zacytowałeś, to bzdura. Teoretyczna prędkość maksymalna NFC to ~50kB/s, w rzeczywistość bywa znacznie mniej.

Nigdy nie miało to służyć, ani nigdy nie służyło przesyłaniu danych, a jedynie pojedynczych bajtów informacji.
A co do telefonów - żaden telefon nie używa NFC do wysyłania plików. Co najwyżej pojedynczych kontaktów.

NFC jest w aparatach po to, co sam stwierdziłeś - aby przyłożyć telefon i sam się połączył.

[conio]

No to fajnie że wyjaśniłeś, nie każdy jest specem od technologii radiowych. Tym bardziej, że i na stronach np. Nikona, a nawet w tabelce powyżej, NFC jest wymieniane jednym tchem z WIFI i Bluetooth, co może wprowadzać w błąd, że NFC jest do transferu danych (też tak myślałem), a nie tylko do sparowania urządzeń. Swoją drogą gadżet na wyrost, jakby najprostsze rozwiązanie takie jak wyświetlenie i zeskanowanie qr kodu (tak jest w Olku) nie wystarczyło.
Widocznie hasło "my tu mamy NFC" marketingowcom opłacono. Jeszcze dołożą jeszcze kilka akronimów i SnapBridge do tego

[GonzoG]

Jak by użycie kabla USB nie wystarczyło... Na jaką cholerę WiFi potrzebne....

[Kurtz]

NFC jest wymienione przy BT i WiFi ze względu na to, że też jest to technologia bezprzewodowa używająca fal radiowych. NFC w telefonie to imho przegięcie, ale montuje się to pewnie dla tego, że chipy są tanie a można kolejne literki przykleić na pudelku.
NFC swoją drogą nie jest najbezpieczniejszą technologią, mówiąc eufemistycznie, a jego zasięg ( zakładając profesjonalne czytniki ) to nawet kilka metrów.

[RobertMiernik]

NFC w telefonie jest genialne o ile się chwile człowiek zastanowi jak go używać...
Ja mam kilka naklejek/wisiorków, które zmieniają ustawienia telefonu albo uruchamiają/zamykają aplikacje. Genialna rzecz a nie przegięcie.

Swoją drogą, nie ma to nic wspólnego z bezpieczeństwem... Dopiero zastosowanie może być bezpieczne lub nie...

[vid3]

Jak zwykle są plusy dodatnie i ujemne.
Świadome użytkowanie wiele spraw ułatwia.
A czasami można się zdziwić.
Jednym przyłożeniem wisiorka można zmienić ustawienia sieci i uruchomić aplikację.
Jeżeli wiesz co robisz - ok. Jeżeli dzieje się to w zatłoczonym tramwaju - to gorzej.

A tak w Nikonie z plusów dodatnich to powiedzmy, że mam pilota do wyzwalania aparatu za pomocą WiFi.
Aby taki pilot zadziałał musi znać konfigurację sieci. Przykładamy go do aparatu i już zna .

[RobertMiernik]

Nie da się tego zrobić w tramwaju!
To musi być ten konkretny kod, na który czeka aplikacja, tak jakby usłyszał w tramwaju gościa krzyczącego hasło do Twojej skrzynki pocztowej...

[vid3]

Przyłożyłem smartfona do aparatu - uruchomiła się aplikacja sklepu ze wskazaną aplikacją - nie było jej w telefonie - zainstalowałem.
Przyłożyłem smartfona do aparatu drugi raz - w telefonie bez mojego udziału dodane zostało i uruchomione połączenie WIFI do nowej sieci oraz uruchomiona została aplikacja do komunikacji z aparatem.
Trzeba coś więcej ?

[RobertMiernik]

tak, zainstalowałeś tą aplikację, nie rozumiem o co chodzi, ktoś inny ją zainstalował? nie miałeś na nią wpływu? a może aplikacja służy do wykradania danych i przez tą sieć da się ukraść Twoje dane z tej aplikacji?