@kaliope, w jakim trybie pracujesz? Używasz pomiaru punktowego? Edytujesz później zdjęcia? Pytam, bo może nowy zakup rozminie się z oczekiwaniami (odnośnie "aparat tak rozjaśnił").
Szukaj
@kaliope, w jakim trybie pracujesz? Używasz pomiaru punktowego? Edytujesz później zdjęcia? Pytam, bo może nowy zakup rozminie się z oczekiwaniami (odnośnie "aparat tak rozjaśnił").
W ML aparat nic nie "rozjaśnia" na zdjęciu, bo widać w wizjerze, jak to zdjęcie będzie wyglądało. O ile nie ustawi się inaczej.
Ps. Podgląd ekspozycji w lustrzance to nie całkiem to samo, choćby pod względem wygody użytkowania, no i nie do końca widzimy finalne zdjęcie.
Akurat w trudnych warunkach lepiej nie wiązać ekranu z ekspozycją, bo więcej widać i łatwiej wtedy pracować.
Takie fotki w teatrze czy na sali gimnastycznej robię na przysłonie 2.8 w funkcji A, tak że czas automatyczny. ISO podciągam do 6400, czasami jak jest bardzo ciemno do 8000. Nie wiem czy to profesjonalnie, ale tak się nauczyłem i całkiem nieźle to wychodzi moim zdaniem. Do tego robię w JPEG, nie mam czasu się bawić RAWami. Robię to hobbystycznie, nie zarobkowo.
Pracuję w trybie matrycowym. Czy to zły wybór w takim teatrze gdzie raz na scenie są dwie osoby, a raz 15 porozrzucanych po całej scenie?
Moje pytanie wzięło się z tego, że to co pokazałeś wygląda dokładnie tak jakby aparat dobrał parametry ekspozycji a nie Ty. Zanim wydasz górę pieniędzy na nowy sprzęt spróbuj zmienić tryb A na M, włącz sobie punktowy pomiar światła i ustaw parametry pod to co zmierzy aparat (mierzysz np. na najmocniej oświetlonej osobie na scenie). Np. na początek zadajesz przysłonę 2,8, czas 1/125 s, ISO w okolicach 1600 i sprawdzasz czy jest dobrze, czy nie. W zależności od fotografowanych rzeczy zmieniasz tylko czas i ISO (czyli przy ruchu skracasz to pierwsze i podbijasz drugie, przy statycznych ujęciach na odwrót). To się może wydać skomplikowane, ale jak raz ustawisz a oświetleniowiec (bo ktoś tę scenę oświetla) nie ma ADHD to spokojnie na jednym ustawieniu zrobisz całą imprezę i będzie to wyglądało o niebo lepiej. Plus w edycji polecam skorygować balans bieli i wtedy to już będzie sztos (jak mawiają starzy górale niskopienni).
Przy okazji - sam robię hobbystycznie zdjęcia ale to nie znaczy, że mam to robić po łebkach. Zresztą jakbym robił po łebkach to nie chcieli by mi za to później zapłacić.
Bawiłem się dziś Sony Al7 III i tam manual jest bardzo łatwo ustawialny, tzn 3 pokrętła w gotowości pod przysłonę, czas i ISO. W Z5 I Z6II jest tak samo?
Kurczę fajne jest to, że w Sony byłoby taniej, dużo taniej z optyką. Nawet 24-70 F2.8 można kupić bardzo tanio, koło 3tys w wydaniu SAMYANG.
Ostatnio edytowane przez kaliope ; 15-06-2024 o 18:23
Z tego co słyszałem (nie rozważałem tego obiektywu) to Samyang 24-70/2.8 jest zoptymalizowany pod filmowanie
https://sonyalpha.blog/2021/12/13/samyang-24-70mm-f2-8/
Ja bym chyba wolał Sigmę lub Tamrona G2 28-70 (75) plus do tego np. niedrogi Samyang 24/1.8 lub Sony 20/1.8.
Dodajmy do listy
Sony 24-70/2.8 I 8,7K CASHBACK 900 zł
W sumie można znaleźć nawet trochę taniej.
Można też do fotografii eventowej rozważyć (jeśli szeroki koniec jest priorytetem-warto popatrzeć na dotychczasowe zdjęcia i używane ogniskowe)
SONY 24-50 mm F2.8 G |; nowość więc na razie 6k;
Tamron 20-40/2.8; trochę ponad 3k, z tym że z 20 mm do ludzi trzeba trochę uważać, zależy czy zniekształcenia są akceptowalne.
Skontaktuj się z nami