18-200 lub 18-300 do D3200?

[j2117292]

Cześć.

Poszukuję czegoś w rodzaju kombajnu "szerokikąt-tele", do D3200. Nie lubię zmieniać obiektywów, wolę męczyć się cały czas z cięższym szkłem, a mieć duży zakres zooma. Nie musi być za 500 złotych, chciałbym żeby był relatywnie dobry (adekwatnie do jakości body - wybrałem coś z niższej półki, prawda?). Najlepiej, żeby nie był droższy niż body Priorytetem jest autofocus, zaraz potem światło.
Najchętniej 18-300, ale tu pewnie ceny dobrych modeli będą powalające, więc 18-200 też biorę pod uwagę.

Doradzicie?

[d_an]

Możesz jeszcze wziąć pod uwagę Tamrona 16-300. Te dwa milimetry na dole to spora różnica, a optycznie porównywalne z nikkorami. Nie wiem tylko jak z AF. Najlepiej potestuj w sklepie.

[manfred]

Wcale nie porównywalny slabszy. Tylko te 16mm i 300 kusi

[j2117292]

Dzięki, zainteresowałem się tym Tamronem i teraz się zastanawiam, czy jednak nie kupić innego body, patrząc na ceny zestawów...

[manfred]

No cóż ja też chętnie zmieniłbym body na takie które kręci filmy. Ale z drugiej strony mam mała głupawkę która to robi. Zabieram dwa aparaty jak jadę turystycznie a głupawkę jak ide pobiegać w teren. Zależy kto co chce.

[golfplayer]

Cześć.

Poszukuję czegoś w rodzaju kombajnu "szerokikąt-tele", do D3200. Nie lubię zmieniać obiektywów, wolę męczyć się cały czas z cięższym szkłem, a mieć duży zakres zooma. Nie musi być za 500 złotych, chciałbym żeby był relatywnie dobry (adekwatnie do jakości body - wybrałem coś z niższej półki, prawda?). Najlepiej, żeby nie był droższy niż body Priorytetem jest autofocus, zaraz potem światło.
Najchętniej 18-300, ale tu pewnie ceny dobrych modeli będą powalające, więc 18-200 też biorę pod uwagę.

Doradzicie?

Może pomyśl np. o Panasie FZ1000 kawał zooma , matryca spora ,miałem go w wydaniu Leiki jakość fotek bardzo ok a filmy 4k to bajka.

[2pompony]

Wcale nie porównywalny slabszy. Tylko te 16mm i 300 kusi

Manfred, postaw przecinki zgodnie z logiką wypowiedzi, bo nie wiem co chciałeś powiedzieć... A jestem prawdę mówiąc zainteresowany tym Tamronem, bo to byłby świetny kombajn na wyjazdy jak chodzi o ogniskowe, tylko nie wiem jak z jakością. Jakby to było porównywalne z N18-200, to biorę w ciemno, jak gorzej, to w czym gorzej - ogólnie, na krótkim czy długim końcu, czy w ogóle należy o tym zapomnieć i siedzieć spokojnie na dpie.

[manfred]

Manfred, postaw przecinki zgodnie z logiką wypowiedzi, bo nie wiem co chciałeś powiedzieć...

Tamron prawdopodobnie nie jest tak ostry jak nikon. Prawdopodobnie bo nie miałem ani jednego ani drugiego. Gdyby był Tamron 18-300 to nawet bym na niego nie spojrzał. Ale te 2 mm to dla mnie bardzo dużo. Powstrzymuje mnie tylko cena tego szkła i być może problemy z ff i bf. I dlatego skłaniam się do szkła systemowego.

[2pompony]

Acha, dzięki. Myślałem, że miałeś go w ręce, a może nawet dwa: N18-200 i Tamiego16-300 i masz jakieś porównanie... Boję się na tym Tamronie mydła i tego, że nie będzie ostry nigdzie.

Fajnym szkłem zapowiadał się N16-80/2,8, ale nie dość, że jest słaby, to jeszcze ma kwadratową cenę. Może jakby Sigma wypuściła coś do podróży od 16 mm na DXa, może będzie i normalnie cenowo i dobrze optycznie i wygodnie w objeździe...