Szukaj
Dobre, ale nie poprzestawajmy na tym. Niech sprzedający podpisuje cyrograf zobowiązujący go do partycypowania w kosztach czyszczenia, naprawy, wymiany zużytych części. Albo w kupnie nowych obiektywów. Przecież istnieje ryzyko, że te które ma mu się znudzą.
Dla siebie nowa kupie.
Ceny spadają. Wiec spoko.
Co do szkieł. To lepiej używki mz. Jak sie faktycznie znudzą, strata mniejsza...
Ja osobiście mam metodę taką że lubię wymieniać aparaty i obiektywy, kupuje używane i jak nie przypasuje coś to sprzedaje, nie przywiązuje się do zabawek i nie chce płacić podatku od nówek
750, 7100, (20, 28, 35, 50, 85)*1.8, 8fish / www.artografia.pl
Jeżeli masz takie podejście (kupić->krótko poużywać->odsprzedać) to ok. Jak ja kupuję to z myślą znacznie dłuższego używania i... stąd wolę "płacić podatek od nówek".
BTW podobnie mam z autami - nie lubię kupować aut, w których ktoś puszczał bąki.
Co do pytania "Nikon D7000 do 2 tyś - warto?"... nie warto za taką kasę kupować...
Ostatnio edytowane przez Andrzej1974 ; 29-12-2015 o 12:58
Nikon
Nie wiem co masz na myśli pisząc "do 2 tys."
Ja kupiłem dwuletni za 1700pln i wg mnie warto było, ale 2000zł. bym nie dał.
Patrząc na ceny używanych D3xx, D3xxxx, D5xxxx to do 1800pln (w zależności od stanu, wieku itp.) bym kupił.
Skontaktuj się z nami