[qualin] Prywatna modelka zwana potocznie żoną :P

[qualin]

mam wrażenie ze małżonek chciał za dużo i trochę przedobrzył - z kadrowaniem, z retuszem, z odchudzaniem itp itd. Jeśli cos wymaga odchudzania to warto zacząc od kadrowania i takiego ułożenia ciała/ramion by potem nie trzeba było tego PSowac. Oczy, brak cieni pod oczami - to miała byc komputerowa idealna grafika ? Kadrowo też niestety wyżyn nie sięgnąłeś. Żonce się to zdjęcie podoba ? - sztuczne, zatapetowane, źle poretuszowane ?

Tak zonie zdjecie sie bardzo podoba. Chce je powiesic w sypialni na scianie w formacie 100x70. Pisalem juz chyba wczesniej, ze swiatlo bylo zastane z okna. Zona stala przodem do niego. Chetnie sie dowiem co tutaj tak strasznie wyretuszowalem, bo tak naprawde to zlikwidowalem tylko syfki na skorze, cieni pod oczami nie bylo.

Surowe zdjecie prosto z puszki:

źródło

Porownanie przed retuszem i po:

źródło

[Andrzej1974]

Masz b. ciekawą modelkę zwaną potocznie żoną i to jest najważniejsze...

[merkator]

...... Pisalem juz chyba wczesniej, ze swiatlo bylo zastane z okna. Zona stala przodem do niego. .....

Szkoda, że nie dałeś czarnej blendy z boku, zabrała by ciut światła z jednej strony. A wtedy ...

[ToB]

A wtedy ...

może będzie casus kadr centralny

[Krzysztof Orłowski]

sądzę, że poprawiłeś na twarzy to co było dobre i wyszło nienaturalnie