Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13
  1. #1

    Domyślnie Softbox 40x180 - zastosowania i dobór lampy

    Witam.

    Zaczynam przygodę z fotografią studyjną i kompletuję sprzęt do studia domowego. Planuję zakup softboxa, głównie z myślą o świetle kontrowym np. na włosy. Czy strip 40x180 będzie odpowiedni do tego celu czy wystarczy 30x120? Jakie mogą być różne inne zastosowania (poza światłem kontrowym) dla obu tych wymiarów? Kiedy bardziej będzie przydatny 40x180, a kiedy 30x120? Czy 40x180 wystarczy do oświetlenia całej sylwetki?

    Czy do softboxu 40x180 do światła kontrowego wystarczy lampa Quantuum Move 400?

    Z góry dziękuję za pomoc!

  2. #2

    Domyślnie

    ja do kontry używam ostrego światła i często z jakimś kolorowym filtrem a zmiękczam ewentualnie blendą, czytaj półprzezroczystą. lampy mam CY 400 K i dają radę. spróbuj kupić wrota z filtrami. Już za 100 można dostać. A jak nie to dokupisz softa, zawsze się przyda

  3. #3

    Domyślnie

    podobnie jak poprzednik - kontry z ostrego światła, wrota obowiązkowo, niebieski 1,5 dość często, plaster miodu też gdy efekt lokalny.

    Podany soft byłby dobry jako światło boczne.

    Pozdro
    Wiesiek

  4. #4

    Domyślnie

    Dziękuję za odpowiedzi. Czy softbox 40x180 nie nadaje się na kontrę ze względu na duży rozmiar, czy ogólnie lepsze są do tego wrota?

    Do zakupu Softboksa typu strip z gridem zainspirowałem się tym wpisem: http://tomaszpluszczyk.pl/kontry-zdj...lem-kontrowym/.

  5. #5

    Domyślnie

    Na kontrę nie trzeba dużego softu, bo światło kontrowe nie musi być miękkie, wręcz przeciwnie. Lepiej jak jest ostre, bo wtedy nie "rozlewa" się po obiekcie.
    Certo Six 2.8/80, Zenity, Praktica BX20
    Nikon
    D7000; S17-50/2.8, D610; 16--200/2.8, T70-300USD | Metz 50 AF-1

  6. #6
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 773

    Domyślnie

    Ja bym nie generalizował.
    Kolega pyta o 2 sprawy sądzac, że załatwi to czymś uniwersalnym - 2 w 1.
    Na włosy można puścić ostre światło - wrota się przydadzą. Niektórzy używają spota, inni małego reflektorka z wrotami.
    Natomiast jesli chcemy mieć światło w miarę równe po całej sylwetce to takie 180 cm stripa się przyda. Można go postawić bardziej z boku, albo z tyłu - wtedy z gridem. Bardziej po to by nie świeciło w obiektyw niz by utwardzić światło. Lampę można sobie przestawiać i widac jak się zmienia efekt. Często używa się tego w fotografii aktu.
    Aha - na obiektywy stosujemy osłony przeciwsłoneczne. Ludzie w ogóle nie używają ich w studiu. Także w plenerach często widzę je założone odwrotnie. Aż szkoda, że robią je teraz z zaczepami bagnetowymi bo ludzie ich "zapominają" zakładać. Gdy są nakręcane to przynajmniej są używane cały czas.
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    Aha - na obiektywy stosujemy osłony przeciwsłoneczne. Ludzie w ogóle nie używają ich w studiu. Także w plenerach często widzę je założone odwrotnie. Aż szkoda, że robią je teraz z zaczepami bagnetowymi bo ludzie ich "zapominają" zakładać. Gdy są nakręcane to przynajmniej są używane cały czas.
    Zdecydowanie lepiej jest używać zastawek. To podstawa w studio. A już szczególnie w pracy z kontrami. Przy starannej pracy można je bezkompromisowo ustawić praktycznie w obiektyw. Światło oczywiście też warto wymurzynować.

    Pozdro
    Wiesiek
    Ostatnio edytowane przez Wujot ; 10-09-2015 o 12:59

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wujot Zobacz posta
    Zdecydowanie lepiej jest używać zastawek. To podstawa w studio. A już szczególnie w pracy z kontrami. Można je ustawić praktycznie w obiektyw. Światło oczywiście też warto wymurzynować.
    A gdzie można dostać takie zastawki? Czy tzw. murzyny można nabyć w jakimś sklepie fotograficznym? Kiedyś szukałem i nie znalazłem nic poza wysoką pionową blenda na stojaku.

  9. #9

    Domyślnie

    Strasznie mnie korci aby jakoś dowcipnie skomentować to pytanie. Ale powstrzymam się. W roli zastawki na wyjazdach służy mi na przykład pokrowiec na statywy powieszony na akurat wolnym statywie. Może być krzesło, cokolwiek, kawałek tektury wieszak na ubrania. Kiedyś używało się zresztą innego wynalazku - kompendium i to było najlepsze - tylko trochę miejsca zajmuje. Możesz na łapie sobie przyczepić coś do statywu. Ja jednak preferuje wysłonięcie w większej odległości od aparatu i bardzo dbam aby nie było niepotrzebnego światła szczątkowego. W roli stelażu pod zastawki świetnie sprawują się "chińskie" statywy reporterskie (takie po 60 zł). Zajmują bardzo mało miejsca, Są lekkie i bez problemów można zabrać ich na robotę nawet 6 szt w wadze jednego porządnego statywu.

    Pozdro
    Wiesiek

  10. #10
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 773

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wujot Zobacz posta
    Zdecydowanie lepiej jest używać zastawek.
    Zastawka nie wyklucza użycia osłony Zastawek nie zawsze można uzyć.
    Większość fotografów, niestety także studyjnych, wie że istnieją ekrany, ale o zastawkach to często nawet nie słyszeli. Takie czasy.
    Najlepiej grid+zastawka+osłona na obiektyw.
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •