Jak zawsze będę wdzięczny za uwagi i komentarze
1.
Szukaj
Jak zawsze będę wdzięczny za uwagi i komentarze
1.
OM-D 10 Mk II
35 mm na DX? Strzelam, bo perspektywa podobna jak na jakimś portrecie narzeczonej, który kiedyś zamieściłeś.
Mam wrażenie, że doszło do przerysowania, w sensie proporcja głowy do reszty ciała, ale w sumie... nie znam faceta, który nie byłby zadowolony z parcu dodatkowych cm w barach.
Generalnie coraz lepiej Ci idzie, nie ma to tamto. Gratulacje.
amatorką jest i na dodatek bezczelnie sobie bloguje.
A gdzie tam przerysowania - 35tki pozbyłem się tydzień temu z ogromną radością. Barczysty po prostu jestem. Podaje numerki:
DX 70mm, f/7.1 ISO 100
I dziękuję za ciepłe słowa
P.S. Kilka naprawdę fajnych zdjęć masz na tej stronce w stopce (wg mnie sporo lepsze niż ten autoportret co wrzucałaś ostatnio)
Ostatnio edytowane przez RaditZ ; 19-08-2015 o 11:48
OM-D 10 Mk II
Spoko loko. Moje wrażenie pewnie dodatkowo spotęgowało świecenie + postprodukcja, bo marynara niemalże wychodzi z ekranu, tak jest naświetlona
Dziękuję. Choć szkoda, że tylko kilka... ale staram się.
amatorką jest i na dodatek bezczelnie sobie bloguje.
Świeciłem wszystkim co miałem Wiesz to tylko moja ocena, a ja nie zamierzam nikogo okłamywać, bo niczemu to nie służy - zwłaszcza w fotografii
Sam też popełniłem tylko kilka znośnych zdjęć, także nie tylko Ty się starasz
P.S. Jak czasem widzę na 500px na pierwszej stronie popularnych niektore fotografie to nóż się w kieszeni otwiera - no ale tam nikt negatywnego komentarza nie wystawi tylko bezmyślnie lajkują
OM-D 10 Mk II
Absolutnie nie mam nic do Twojej oceny.
Ja mam nieco inne podejście... pewnie dlatego, że kiedy fotografia przechodziła rozkwit i jeszcze można było na tym rzeczywiście zarobić to robiłam babki z piasku, głupim byłoby więc, gdybym zaczęła się wymądrzać "jak to kiedyś było lepiej i inaczej", ale wychodzę z założenia, że dzisiejsza różnorodność i łatwość dostępu do różnych środków wyrazu ma podstawową zaletę - można sobie oglądać co się chce i... nie oglądać tego, czego się nie chce (to aż tak proste!). Więc jak mi się coś podoba - to nie oglądam i w ten sposób nieco lżej mi się żyje, bo żaden nóż mi się nie otwiera w kieszeni (a przynajmniej nie mam żadnych dziur w nich ). W negatywnych komentarzach nie widzę sensu, dopóki ktoś sam nie zapyta wprost "co myślisz?". Jak dla mnie udostępnienie swojej pracy to niekoniecznie prośba o komentarz. Inna sprawa, że niewiadomo też, kto na jakim jest etapie, dużo błędów po prostu wynika z niewiedzy. A że czasem ktoś ma większą publikę, chociaż mi się to nie podoba... ych... who cares? Mówię - klik w czerwony krzyżyk i robić dalej swoje, lepiej lub gorzej, ale z uśmiechem.
amatorką jest i na dodatek bezczelnie sobie bloguje.
Ale te odblaski na marynarze to jakoś wygaś, bo świeci się i błyszczy jakbyś był prezesem 'włoskiej firmy spod Morąga' - nei obrażając obywateli samego Morąga i okolic.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
jako amator, cos mi nie pasuje, nie wiem - moze reka, ale cos mi blokuje pozytywny odbior Twojej osoby.
podoba mi sie, ale chyba reka, psuje mi cale zdjecie.
mowie tu jako osoba patrzaca na zdjecie oceniajaca Ciebie jako biznes portret - jak ja bym spojrzal na Ciebie jako kontrahenta - a nie technike etc.
To strasznie pretensjonalny gest - nic dziwnego, że Ci nie pasuje. Spróbuj odtworzyć go w realu. Dla mnie to przykład gdzie całkiem fajna robota (choć można byłoby parę drobiazgów poprawić - przede wszystkim wybrzuszającą się połę marynary), fajny model i przekaz "patrzcie jaki pozer ze mnie" - kasujący efekt.
Ale być może to tylko moje odczucie.
Pozdro
Wiesiek
Skontaktuj się z nami