Trafiłem na dziwny przypadek. Robiłem sobie test filtra połówkowego (Nisi Slim...) ze swojej starej Sigmy 77mm na moim nowym nabytku czyli Nikonie 16-85 spodziewając sie pogorszenia detali. Oczywiście przykładałem go do obiektywu bo średnice się nie zgadzały. Chciałem sprawdzić czy warto kupić taki sam tylko mniejszy do mojego Nikona. Zamiast pogorszenia odnotowałem znaczne polepszenie rozdzielczości po prawej stronie szczególnie prawy górny róg. Bez filtra prawa strona zawsze była lekko gorsza. Dziś przyszedł drugi tej samej firmy i ten sam typ i podobne wyniki. Na 16-85 na najszerszym kącie większa ostrość po całej prawej stronie widoczna bardziej przy F5.6 i F8. Ktoś miał coś podobnego? 16-85 ma niezłe osiągi jeżeli chodzi o rozdzielczość i jest równy. Tym bardziej mnie to dziwi. Czy ograniczenie bocznego światła przez filtr (obudowę) na to wpływa? Zdjęcia robiłem z zacienionego miejsca na nasłonecznione ze słońcem za plecami więc to chyba raczej nie to.
Szukaj
Skontaktuj się z nami