Witajcie!
Jak wiadomo fotografię IR można stosować na parę sposobów, jednym z nich i najprostszym jest po prostu nakręcenie na obiektyw odpowiedniego filtra IR, odcinającego światło widzialne, ale przepuszczającego podczerwień. Znane są też indywidualne przypadłości poszczególnych obiektywów, które w takich wypadkach skutkują tzw. hotspotem - nie będę tłumaczyć, bo znawca ma wiedzieć co to ten cały hotspot jest.
Ale są różne filtry, różnei odcinające promienie podczerwone: jedne od 720 nm, inne od 830 nm czy jeszcze innych wielkości. Oczywiście różne są efekty działania takich filtrów, choć wszystkie zbiorczo można określić jako fotografia IR właśnie...
No i teraz pytanie! Jak to jest z tym hotspotem obiektywu: czy w zależności od użytego filtra odcinającego od innej długości światło widzialne - hotspot się jakoś zmienia, rośnie lub maleje, czy zawsze jest niezmienny? Mam filtr odcinający od 720 nm (najpopularniejszy). Czy jak kupię inny, o innej granicznej wartości, hotspot obiektywu się zmieni, urośnie, może zmieni charakterystykę, zostanie niezmienny, czy może wręcz zniknie?
Chętnie bym się dowiedział od praktyków, którzy mieli z tym do czynienia w większym stopniu niż przeczytanie dwóch postów gdzieś w internetach.
Szukaj
Skontaktuj się z nami