Nie trzeba myśleć, na co się celuje, bo kadrowanie, czy położenie świateł i cieni w kadrze nie ma większego wpływu na pomiar (przy większości sytuacji). Jednocześnie uważam matrycowy za najmniej przydatny - niby "inteligenty", a nie robi tego co się chce...
Możliwe, że to "ukłon" w kierunku Canonowców - tam RAWy mają więcej szczegółów w światłach niż cieniach. Sam się kilka razy przejechałem używając D610 i 6D równolegle.
Jestem jak najbardziej z, choć bym zapewne i tak nie używał... Nie mogę zbytnio przestawić się z CW po Zenitach i Prakticach.
Szukaj
Skontaktuj się z nami