Witam.
Mam (chyba) taki problem przy ostrzeniu :
1) wciskam przycisk - obiektyw lekko przesuwa kadr na dół i łapie ostrość
2) dopóki go trzymam kard jest w bezruchu i jeśli zrobię zdjęcie w tym momencie - OK - zostaje na (przesuniętej) pozycji
3) jeśli zaś spuszczę palec z przycisku wyzwolenia migawki obiektyw jakby odpuszcza silnik (sprzęgło?) i przesuwa kadr do góry wracając do poprzedniej pozycji w bezruchu - jest to kwestia nieznaczna, ale zauważalna.
Sprawa nie jest irytująca przy robieniu zdjęć z ręki, ale jak przykręcam aparat i robię zdjęcie z bliska (nie makro) to potrafi namieszać w kompozycji (szczególnie jeśli nie przypilnuję tła u góry). Boję się co będzie w macro.
Pytanie moje jest takie czy to naturalne zachowanie silnika w tym nikkor'ze czy jakaś wada. Od razu mówię, że mam również stałkę 35mm nikkora i nic takiego się w jej przypadku nie dzieje.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź.
Bartek
PS. Jeśli to pytanie w stylu "oczywistej oczywistości" to przepraszam za śmiecenie.
Szukaj
Skontaktuj się z nami