Przecież na zdjęciach z globusem jest wszystko ok (moim zdaniem).
Przy pomiarze centralnym został dobrze naświetlony globus, w pozostałych pomiarach jasne (w stosunku do globusu) niebo zostało uwzględnione w obliczeniach, a więc całe zdjęcie będzie naświetlone w wyliczonych warunkach
To nie jest tak, że aparat automatycznie rozjaśni ciemne obszary a przyciemni te jasne - nie ważne w jakiej metodzie pomiaru - od takich poprawek są programy typu lightroom. Albo kompensowanie ekspozycji lub hdr i robienie zdjęć w braketingu. A już najlepiej na pełnym manualu. Aparat ma jakiś algorytm pomiaru i robienia zdjęcia, tak by jemu (procesorowi) wydawało się, że zdjęcie jest ok, jeśli uważasz inaczej, przejdź do trybu M, ustaw jak uważasz.
Poza tym a może przede wszystkim w przykładzie z globusem to on zajmuje cały punkt centralny a niebo jest bardzo jasne.
Szukaj
Skontaktuj się z nami