Close

Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
  1. #1

    Domyślnie Jak rozwiązać kwestię DX/FX

    Witajcie,
    Z racji, iż na chwilę obecną zrezygnowałem z przejścia na FX, planuję zająć się szklarnią, która posłuży mi na DX i pomoże lekko przejść w swoim czasie na FX. Wiem, że tematy były, ale nic sensownego nie wyciągnąłem z nich... niestety.

    Aktualnie posiadam
    sigma 8mm f/3.5 - do panoram sferycznych to i od biedy na FX obleci, nie rozstaję się bo dobrej jakości jest sztuka.
    sigma 8-16mm - do zdjęć wnętrz - to przy zmianie FX/DX muszę zmienić, ale póki co się nie rozstaję, bo zakres i optyka jest ok.

    Teraz druga kwestia - wykonuję zdjęcia nieruchomości oraz hobbystycznie śmigam po górach. Zauważyłem, że często wykorzystuję ogniskową 35mm - problem w tym, że gdyby nie chodziło o ew. przesiadkę na FX w przyszłości, wiedziałbym co brać- bo albo byłoby to 35mm 1.8G (Z uwagi na cenę, wielkość i światłosiłę) lub zdecydowanie lepiej mi pasujący zakresowo, ale już nie do końca cenowo (zważywszy, że do FX swobie to w 4... wsadzę) sigma 18-35mm 1.8.

    Tutaj kompletnie nie wiem jak tą kwestię rozwiązać...?

    Drugim pomysłem jest zakup np. Tamrona 24-70 2.8 - co mi pomoże w ew. zabawach wideo, da mi zakres całkiem ok, w miarę jasne i ostre szkło, no ale tanie też nie jest, problem z przejściem na FX tutaj rozwiązany. W podobnych pieniądzach mogę dostać używanego nikkora 24-70. Budżet teraz trochę ogarniczyłem z uwagi na inne wydatki, nie chciałbym przekroczyć 2,5k

    Dalej już będę rozglądał się za stałkami - typu 85 1.8G i 105/2.8

  2. #2

    Domyślnie

    Nie ma co filozofować. Wiesz jakie zdjęcia robisz, wiesz jakie ogniskowe Ci potrzeba. Kupuj szkła z zakresu mm który Cię interesuje pasujące pod FX, i to wszystko.
    ;]

  3. #3

    Domyślnie

    A ja tak nie uważam. Zamiast kupować kloca pod FX, wolałbym mniejszy obiektyw DX, który bez dużej straty odsprzedam za jakiś czas. Zamiast T 24-70/2.8, Sigma 17-50/2.8 lub 18-35/1.8 (tu ze sprzedażą będzie trudniej). Albo wspomniany Nikkor 35/1.8G, który straci max 100 zł przy odsprzedaży.
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

  4. #4

    Domyślnie

    Sigmę 17-50 miałem, jednak nie byłem z niej zadowolony - podejrzewam, że to sztuka, którą dostałem była niezbyt udana - problem z AF, nie zadowolił mnie obrazek itd. Porównując z 17-70 (bez OS) to oprócz światła nie widziałem różnicy a cenowo przez pół. Nie zmienia to faktu, że nadal nie wiem, co byłoby lepszym rozwiązaniem... w chwili obecnej najbliżej mi do zakupu 35mm 1.8G (ew. może f2? tutaj byłby szerszy kąt na FX a na DX też pasuje, światło w miarę fajne)

    Sigma 18-35mm kusi mnie światłem, do wideo jak znalazł, do zdjęć też super, pewnie momentami będzie brakowało zakresu. Gdyby troszkę niższa cena była.

  5. #5

    Domyślnie

    A ja sugeruję zakup Tamrona 28-75/2.8. Lekkie, ostre i stosunkowo uniwersalne szkiełko. No i oczywiście pod FX. Tylko do wideo kiepski bo głośnawo bzyczy.

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez FrancisBegbie Zobacz posta
    Witajcie,
    Z racji, iż na chwilę obecną zrezygnowałem z przejścia na FX, planuję zająć się szklarnią, która posłuży mi na DX i pomoże lekko przejść w swoim czasie na FX. Wiem, że tematy były, ale nic sensownego nie wyciągnąłem z nich... niestety.
    Źle zadane pytanie i oczekiwanie na propozycje spełniające dwa warunki - ale takich propozycji nie ma/jest mało/są drogie.

    Pozwolę sobie zadać pytanie za Ciebie.

    Q: Czy są obiektywy w zakresie szerokich kątów (do 50 mm), które mogę kupić do DX, a potem używać do FX, przy czym mają się tak samo dobrze sprawdzać przed jak i po przejściu na pełną klatkę?

    A: W zakresie do około 50 mm o niebo lepiej jest używać obiektywów dedykowanych do danego rozmiaru matrycy. Wszelkie inne pomysły będą kompromisami i robieniem sobie krzywdy na siłę. Obiektywy będące optymalnym wyborem zarówno dla DX jak i FX są dopiero dla ogniskowej powyżej około 50 mm.

    Wydaje mi się, że musisz określić termin przesiadki - wtedy będzie wiadomo, czy w Twojej sytuacji warto inwestować w szklarnię DX. Tak czy inaczej kupno używanych szkieł (zamiast nowych) pozwoli uchronić przed stratą na późniejszej sprzedaży.

    Aha, co do tego 50 mm jako graniczna ogniskowa - moje prywatne zdanie i nie bijcie, jeśli uważacie inaczej.
    D7000 D40 | S 10-20/4.0-5.6 | N 18-105VR | N 35/1.8 | N AF 80-400VR | SB-400 SB-600 | Moje the best fotki.

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez FrancisBegbie Zobacz posta
    Zauważyłem, że często wykorzystuję ogniskową 35mm - problem w tym, że gdyby nie chodziło o ew. przesiadkę na FX w przyszłości, wiedziałbym co brać- bo albo byłoby to 35mm 1.8G (Z uwagi na cenę, wielkość i światłosiłę) lub zdecydowanie lepiej mi pasujący zakresowo, ale już nie do końca cenowo (zważywszy, że do FX swobie to w 4... wsadzę) sigma 18-35mm 1.8.

    Tutaj kompletnie nie wiem jak tą kwestię rozwiązać...?
    Skoro pod DX używasz często 35 mm, to pod FX potrzebujesz 50 żeby uzyskać zbliżony kadr. Na FX 35 da Ci odopowiednik około 24mm na DX.
    Object error. Unable to run this script. Program terminated!

  8. #8

    Domyślnie

    TOP67 o ile kupi jedno szkło DX i będzie tylko jedno potem wymieniał. Ale jeśli nakupi kilka szkieł DX to przesiadka na FX będzie bolesna, bo zanim wszystko uda mu się sprzedać i kupić odpowiedniki FX to zejdzie mu kilka tygodni, może i miesięcy.

    Francis ma wiele możliwości, jeśli zakup FX jest tuż tuż to kompletnie nie ma sensu kupowania żadnego szkła pod DX, może wspomniana 35/1.8 bo ją na FX użyjesz w razie W, jeśli zakup FX jest daleko, ale na obecną puszkę DX potrzebujesz jedno szkiełko do okazjonalnego focenia to kup sobie 18-35 sigmy, bo jest świetne, a zakres ma w sam raz, jeśli zakup FX jest daleko, a po drodze zechcesz kupić najpierw kilka szkieł żeby rozbudować szklarnię przed przesiadką, to bez sensu chomikować obiektywy DX. Kupuj odrazu wersje FX. Ale może masz czas, żeby np kupić teraz 18-35 sigmy + stałki pełnoklatkowe typu 50, 85, 105 i potem przy przesiadce czekać aż się sprzeda S18-35 żeby móc coś za niego kupić na FX...?

    Nikt nie wie co planujesz, jak długo będziesz na DX, ile szkieł tak naprawdę chcesz kupić, na jakie Cie będzie stać itp itd. Sam musisz skalkulować co będzie dla Ciebie najrozsądniejsze, nikt tego za Ciebie nie zrobi. Ceny znasz, szkła też, a jak nie to na forum jest o tym masa informacji.
    ;]

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez adriansocho Zobacz posta
    Obiektywy będące optymalnym wyborem zarówno dla DX jak i FX są dopiero dla ogniskowej powyżej około 50 mm.

    Aha, co do tego 50 mm jako graniczna ogniskowa - moje prywatne zdanie i nie bijcie, jeśli uważacie inaczej.
    Jestem tego samego zdania. Warto się zastanowić, czy przesiadka na FX w ogóle ma sens. Za kwotę, którą trzeba przeznaczyć na zakup najtańszego nowego korpusu FX, można kupić przynajmniej 2-3 ciekawe obiektywy. Oczywiście nie z górnej półki, ale dające sporo satysfakcji. Ciągle czytam o magii pełnej klatki. A jednocześnie oglądam sporo genialnych zdjęć, czasem pewnie po niemałej obróbce, zrobionych korpusami DX. Sam do niedawna "trułem" żonie, jak to koniecznie trzeba posiadać FX. Na chłodno stwierdziłem, że muszę opanować dobrze "warsztat", nabyć choć podstawowe umiejętności pracy w PS-ie, i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć... Po ostatnim wypadzie weekendowym, z którego przywiozłem kilkadziesiąt zdjęć, upewniłem się, że nie potrzebuję FX-a, ale obiektyw UWA oraz dobry statyw. A jeszcze pół roku temu z wypiekami na twarzy czytałem o Nikonie D600/D610. I w kontekście pytania Autora wątku odpowiadam, że niestety poniżej 50mm nie można pogodzić DX i FX. Tzn. można np. kupić Nikkora 35 1.8G, ale jest on chyba nawet mniej ostry od wersji DX-owej. Ewentualnie Nikkora 28 1.8G - tutaj nie ma tańszej wersji DX-owej. Powiedzmy zatem, że graniczną ogniskową mamy 28/35mm. Ale już poniżej jest kicha. Także nawet kupując topowego Nikkora 14-24 do wykorzystywania na DX zyskujemy trochę zbyt mało. No i ta cena...
    Sony A7II, Sony 35 1.8, Sony Zeiss 55 1.8. N50/1.8D, Było: Zenit ET, H58/2, D90, N18-105VR, D610, S24/1.4, N35/1.8G ED, N85/1.8G, SB-700.

  10. #10

    Domyślnie

    Jak już wiele osób zauważyło - ciężko to pogodzić. Stwierdziłem, że zrobię rozsądne zakupy do DX, tak by ew. nie wiele stracić i w miarę łatwo się pozbyć sprzętu a póki co skupić się na pracy - robić zdjęcia, może uzbroić się w dodatki, które mogą coś zmienić w "pracy".

    Na początek daję jeszcze raz szansę szkiełku sigma 17-50mm z OS/f2.8 - ostatnie miałem bez rewelacji, teraz może coś innego dostanę w łapy - zakres jakby był do 70 to byłoby super, no ale może dzięki temu w końcu trafię na dobrą sztukę. Później pewnie pójdzie 35G1.8 i 85G1.8 / ew. coś z makro pokroju 90/105 - bo zabawy w "zbliżenia" mi brakuje.e.

    Co dalej? nie wiem...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •