@Jacek_Z

Ogólnie rzecz biorąc, D800 był znany z tego, że parametry AF cyklicznie się rozjeżdżały i precyzja szła w las. Na forach toczyła się nawet gruba dyskusja odnośnie tego fenomenu.

Konkluzja była taka, żeby raczej unikać tego modelu z racji zmienionej - względem D700 - konstrukcji lustra. D700 oparty był na analogowych konstrukcjach, D800 zrobiono rzekomo bardziej po taniości a do tego doszła bardziej wymagająca (gęsta) matryca. Zarówno od nowości, jak i po kalibracji AF stopniowo się rozjeżdżał - najszybciej ślubniakom z racji ilości zdjęć cykanych w relatywnie krótkim czasie.

Było też wiele osób, które zmieniły system, z racji tej właśnie przypadłości... Jeden z owych szczęśliwców podsumował że AF w D800 po kalibracji trzyma parametry przez kilkanaście tysięcy klatek. Tyle wyczytałem.

Potem nadszedł D810 z plastikową komorą lustra i poprawioną amortyzacją opadania tegoż lustra. Jeszcze później pojawił się D850 z metalową komorą lustra...