Serwus.
W czerwcu jade z wycieczka nauczycieli i nauczycielek (jako maz jednej z nich) za wschodnia granice, na Ukraine. Poniewaz zamierzam zabrac sie tam po raz pierwszy z calym sprzetem foto w plecaku, chcialem zapytac, czy podczas przekraczania granicy nie robia problemow z takim sprzetem? Czy trzeba zglaszac, co sie wywozi za granice i potwierdzic po powrocie, ze sie to samo przywiozlo? Pytam, zeby mi potem jaki madry stroz prawa granicznego nie skonfiskowal sprzetu,ze niby nie oclony, czy kradziony.
Szukaj
Skontaktuj się z nami