Cześć.
Zastanawiam się czy jest możliwość wywołania zdjęcia na drewnie? Pod powiększalnikiem? Pewnie trzeba będzie drewno wysmarować czymś światłoczułym? Zna ktoś jakieś szczegóły ?
Pozdrawiam!
Szukaj
Cześć.
Zastanawiam się czy jest możliwość wywołania zdjęcia na drewnie? Pod powiększalnikiem? Pewnie trzeba będzie drewno wysmarować czymś światłoczułym? Zna ktoś jakieś szczegóły ?
Pozdrawiam!
Nikon D90
sprawdź tu
Dzięki, nie znałem tej strony : )
Nikon D90
Jest możliwe, od technik, którym z definicji do szczęścia podłoże jest obojętne, do emulsji, które można nanosić na papier ale i na drewno udać się powinno...
Koniecznie odwiedź Podkarpacką Grupę Fotograficzną na Nikoniarzach : Forum Grupy PODKARPACKIEJ
Informacja jak się z nami spotkać : Czwartkowe P I W K O (czyli jak się z nami spotkać)
Jesteś z Podkarpacia : Jak do nas dołączyć
Potrzebne jest:
- drewno - im jaśniejsze, tym lepszy wyjdzie kontrast;
- żelatyna - jako podłoże pod emulsję;
- emulsja światłoczuła - foma powinna być dostępna;
- cały zestaw do wywoływania, jak do odbitek, z ciemnią i powiększalnikiem włącznie.
Warto przygotować sobie w tym samym czasie więcej niż docelowe podłoże, warto zachować możliwie najwyższą powtarzalność przy nakładaniu wszystkich warstw. Wszystko po to aby mieć z czego zrobić próbki przed naświetleniem. Od grubości nałożonej emulsji zależy jej światłoczułość, a przecież trzeba dobrać czas naświetlenia odbitki.
A wszystko będzie w kolejności takiej: drewno, smarujemy żelatyną, gdy żelatyna pokryje całość i wyschnie bierzemy się za rozgrzewanie emulsji zgodnie z instrukcją na opakowaniu, udajemy się do ciemni i nanosimy warstwę emulsji na naszą zażelatynowaną powierzchnię drewna, odstawiamy przygotowane drewienka do wyschnięcia w warunkach ciemniowych, po wyschnięciu naświetlamy niczym odbitkę, wywołujemy niczym odbitkę (jeśli nie da rady zanurzyć w chemii, to polewamy lub bawimy się watą, gąbką, czym chcemy), przerywamy, utrwalamy, suszymy, cieszymy się.
To tak po staremu i ręcznie -- jeśli o to chodziło.
To, co widzisz, nie jest tym co widzisz.
A jak jest z trwałością takiej fotografii? Czy wytrzymałość takiej warstwy emulsji na drewnie można porównać do 'wytrzymałości' papieru foto? Chodzi mi np. o mechaniczne uszkodzenie powierzchni...
pozdr,
kris
WSiP Warszawa 1990
a tu masz link do dropboxa do rozdziału na temat, o który pytałeś:
https://www.dropbox.com/sh/oq2jumw9z...436xm-jta?dl=0
myślę co piszę
Trudno określić, to będzie składowa podłoża, tego jak się z żelatyną połączą i emulsji. Czasem żelatyna łuszczy się, gdy wyschnie zbyt mocno, a położona była zbyt grubo i z byt szybko (polecam cienkie warstwy kilkukrotnie). Jeśli wszystko zagra, to można z odbitką porównać. Żadna z tego powierzchnia użytkowa, ale w paluchy oglądających powinna wytrzymać spokojnie.
To, co widzisz, nie jest tym co widzisz.
Nie próbowałem, ale może wyjściem jest przeklejenie najpierw drewna klejem stolarskim, jak przy przygotowywaniu podobrazia.
R6008, Y124G, Ye35, ZI; Blog
Skontaktuj się z nami