Dzisiaj dla wielu pogoń za dużą ilością MP i kosmicznymi ISO to priorytety w lustrzankach. Takie czasy.
Szukaj
Dzisiaj dla wielu pogoń za dużą ilością MP i kosmicznymi ISO to priorytety w lustrzankach. Takie czasy.
Nikon
Tak jak napisal SerU- z D300 nie jest wcale tak zle. Biorac od uwage obecne ceny jest to zdecydowanie lepszy wybor D90. A co do szumow- jak ma dwie lewe rece, to i D7100 szumi.
ja bym podkrslił co innego w tym twoim zdaniu: przy rozdzielczości netowej.
OK. A jak netowa to mało?
Ja zrobiłem backstrage przy świetle kilku żarówek telefonem komórkowym Samsung Galaxy. I wygląda super, szumu nie ma, jak sie nie powiększy. Na telefonie (wyświetlacz 6,3 cala, HD).
Nikon D200 to aparat półki semipro. Kiedyś to wystarczało. Są fani co robią nim do dziś. Tak samo D300 czy D700 ma fanów, ale dziś znowu zrobiono krok do przodu.
Autor tematu ma D3000, to matryca z D200. Ktoś pisał o D5000 - to nie ta sama matryca co D200/3000 tylko co D300 - tak tylko objaśniam.
Nadal będe polecał D5200. To nie jest FX i nie jest kosmicznie drogi.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Cztery lata pracowałem na D300 - jak dla mnie niezawodny wół roboczy.
Dziś zdecydowanie bym do niego jednak nie wracał - mimo gorszej ergonomii, wolałbym coś z nowszą matrycą.
Nigdy nie byłem w 100% zadowolony z kolorów uzyskanych z D300 (wina małej wiedzy), dziś przy nowych matrycach odpowiadający mi kolor nie stanowi żadnego problemu - dużo mniejszym nakładem pracy.
Pozdrawiam Mirek
Dyplomata to człowiek ,który powie ci spier... w taki sposób ,że będziesz czuł zachwyt przed zbliżającą się podróżą
D90 to ta sama matryca co D300 i D300s, ale ma nowsze oprogramowanie i wg. niektorych szumi mniej. Aczkolwiek ja miedzy swoim D300 a kolezanki D90 roznic nie widze. Co do cropowania- zaraz sie okaze, ze wtedy najlepiej miec 36mpx. Prawda taka, ze jak ktos potrafi robic i obrabiac fotki, to taki D90 czy D300 jest okej. I nie tylko jesli chodzi o format "internetowy"- smialo mozna zrobic resize do ogladania na ekranach full hd. O wywolywaniu nie wspomne, bo to jest jeszcze mniej wymagajace. No chyba, ze w gre wchodza odbitki na pol sciany. Wtedy znow przyda sie... 36 mpx
Między starym 12 Mpx a najnowszym 36 Mpx jest cos pośredniego. Nie bądźmy skrajni - albo net, albo plakaty. Te pośrednie 24 Mpx (mało szumiące) są bardzo OK.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Cropów nie robię, zawsze uczyłem się wykorzystywać pełny rozmiar matrycy i poprostu nie lubię wycinać no chyba że zdj jest naprawdę dobre, ale to rzadkość. Fotografia w moim przypadku to pasja, czasem jednak trafiają się "zlecenia po znajomości" (głównie sesje) i chciałbym mieć coś co poprawiłoby ogólny wygląd zdjęć. Wszystkie które oddaje i tak obrabiam więc pociągnięcie kolorów to chwila budżet tak, mam ograniczony, uczniem jestem i nie mam możliwości stałej pracy poza tym gdzie za 2 tys znajdę d7100 ? I w jakim stanie ? Mój budżet zamyka się w granicach 2,5 tys, szukam puszki używanej z przebiegiem max 50-60 tys. Dodam że d3000 w dwa lata zrobił 29 tys zdjęća więc wg mnie niewiele piksele to rozpiętość zdjęć a nie jakość, największe zdjęcie jakie będę chciał drukować to formatu a4
P.s. często robie zdjęcia też nikonem d700 a więc jeśli już z półki FX to tylko on. A teraz jest nawet tani bo za 5 tys można już taką puszkę dostać. Niestety - dwukrotnie wykracza poza mój budżet
Ostatnio edytowane przez Wolves ; 21-10-2014 o 16:40
D300 + N50 f1.8 G + N18-55VR + książki... ale na nic sprzętu kupa gdy fotograf dupa
Kwotę masz dość sporą jak na czysto amatorskie podejście. Wystarczy na:
-nowego D90, bodajże 1900 zł
-zadbanego D300, około 1700 zł
-nowego D7000 (jeden łódzki sklep ma w swojej ofercie egzemplarz wygrany w konkursie, zupełnie nowy, nierozpakowany).
-używanego D7000 1700-1900 zł
Nie chcę sugerować któregokolwiek, bo sprawa dyskusyjna, i każdy stawia na coś innego. Aczkolwiek mogę podpowiedzieć, że z tej trójki D300 to najbardziej bezproblemowa puszka, minusem jest to, że będzie ona używana i nie wiadomo co przeszła. W D90 przeszkadza brak korekty AF, ale zachęca fakt, że będzie nowa. Plusem D7000 jest najnowsza z tej trójki a minusem problemy z AF w niektórych egzemplarzach.
Spora bo kręci mnie fotografia pancerna puszka nie jest mi potrzebna, jedyne co przytrzymując mnie w tej chwili przy d300 to guzikologia a skoro mam wybór pomiędzy pancernoscia a matrycą to wybór jest już łatwiejszy a co do problemów z AF... od dwóch lat korzystam z puszki bez af, wiec jeśli będę miał silnik który czasem mnie zawiedzie to i tak będzie lepiej niż gdyby go w ogóle nie było no chyba że jednak ktoś mnie nawróci na d300 ? A może jakiś zwolennik d90 powie dlaczego ona a nie inny model ?
D300 + N50 f1.8 G + N18-55VR + książki... ale na nic sprzętu kupa gdy fotograf dupa
Skontaktuj się z nami