Podzielę się pomysłem (zrealizowanym) - może komuś się przyda.

Jakiś czas temu nabyłem używany kufer im3300 firmy storm case. Był to wojskowy demobil z allegro. Kufer przeznaczony jest do transportu dużej sztuki broni. Kosztował ok 400zł.

Do środka bez problemu wlazł manfrotto 420 wraz z dwoma mniejszymi statywami quantuum, mocowania z sankami dla flesza i mocowaniem bowensa, garść parasolek i innych drobiazgów. jest jeszczd miejsce na softboksy.

Po wypełnieniu skrzynia jest cięźka, ale ma koła, więc jest ułatwienie. Dla dwóch osób to żaden problem, ale i jedna da radę. Moje sb800/900 mieszkają w innej, mniejszej skrzynce (2500), która daje się zamocować na im3300 - rozstaw "karbów" na skrzyniach jest taki sam. Wszystko co potrzebuję do mobilnego studia mieści się w jednym pakunku, złożonym z dwóch skrzyń, skrępowanych taśmą.

Im3300 ma tę zaletę, że w małym aucie można przymocować ją do relingów - i nie straszny jej deszcz.

Nie jest to jedyna skrzynia tego typu, ale jest najdłuższa, co było dla mnie istotne, ze względu na manfrotto 420.

I to by było na tyle