Szukaj
Muszę przyznać rację, na czymś trzeba potrenować.
Chociaż magiczne myślenie typu: niech obróbka będzie profesjonalna, to zdjęcie będzie profesjonalnie wyglądać słabo do mnie przemawia prawdę mówiąc.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
U mnie chyba też za zimno :/
Tak sobie czytam to forum, i czytam...
Cały mój post służył temu, żeby NIE PRZEDSTAWIAĆ kolejnej wersji. Nawet to się potwierdza w następnych postach z obróbką.
OK, powiem to możliwie najprościej jak się da, a może nawet w punktach, dla jeszcze większej prostoty:
1. Nie ma czegoś takiego, jak 'profesjonalna obróbka', o którą prosi autor pytania. Czasem to może być dotknięcie cropa a może i to nie, a czasem to są godziny żmudnego dłubania. W dodatku zależy to od gustu, czyli bardzo słabo mierzalnej sprawy.
2. Zdjęcia, które ma mówiąc oględnie 'niezbyt' kadr i kompozycję nie uratuje żadna obróbka - ani profesjonalna, ani tym bardziej nieprofesjonalna. Nie zrobi się ciekawsze, jeśłi będzie miało bardziej, czy mniej dowalone kolory, mniej lub więcej HDRu czy winiety - smutne, ale naprawdę tak sądzę.
3. W swojej stopce zawarłem niechęć do, moim zdaniem nieco mało wyrafinowanej (naprawdę chcę być oględny) opinii, że żeby o czymś porozmawiać, trzeba koniecznie pokazać też swoją wersję. To mniej więcej tak, jakby wymagać od krytyka filmowego, żeby zanim powie jak mu się film podobał - pokazał najpierw, jakiś nakręcony przez siebie. Albo żeby rozmawiać o książkach mogli tylko ci, którym wydano jakąś powieść. Takie mało mądre mi się to wydaje po prostu.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Nie mówimy tutaj o ratowaniu kompozycji zdjęcia, mówimy o jego obróbce.
Można się zachowywać jak krytyk filmowy ale trzeba mieć świadomość tego, że ze zdaniem krytyków ludzie się kompletnie nie liczą.
Jeżeli ktoś twierdzi, że obraz jest za ciepły lub za zimny, to pewnie wie jak powinien taki obraz wyglądać. Fajnie by było go zobaczyć, zamiast go sobie wyobrażać.
Ostatnio edytowane przez Pebal ; 09-09-2014 o 16:58
To zdjęcie nie będzie już profesjonalne przez poprawę kolorów bo kadrowo leży i kwiczy. Główną postacią jest wielkolud z mikrofonem bo to na nim skupia się wzrok. A chyba nie tak miało chyba być? Zaś młody wkomponowany został w księdza i vice versa co niezbyt dobrze wygląda...
Nikon
Pebal, nie oburzaj się tak bardzo, że uznałem twój obrazek za stanowczo zbyt zimny. On taki po prostu jest. Popatrz - nałożyłem na niego prostokjąt, gdzie zdjąłem saturację do zera, czyli w środku prostokąta nie ma żadnego koloru, żebyś mógł zobaczyć, jaki naprawdę kolor ma suknia panny na twoim zdjęciu.
Uważasz, że ma dobry? Jeśli naprawdę tak uważasz, to OK, każdy może sądzić co mu się podoba. Ja uważam, że zgodnie z tym co widzę, ma stanowczo zbyt zimny. Tyle powiedziałem ostatnim razem, i co gorsza dalej tak sądzę. Nie każ mi dodatkowo uzasadniać, czemu...
I na końcu - ja nei uważam, że ze zdaniem krytyków się ludzie nie liczą. Ty się nie liczysz, inni się liczą, zależy od człowieka; świat nie jest aż taki prosty.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Ja się wcale nie oburzam, chciałbym jedynie zobaczyć poprawne zdjęcie.
Mój kolor jest na pewno lepszy od jego braku. Postrzeganie koloru jest zależne od otoczenia i jego wycięcie na tym zdjęciu skutkuje tym co pokazałeś, suknia stała się kremowa.
Skontaktuj się z nami