Zanim sam nie kupiłem Epsą, skanowałem u @axer. Tyle, że to było kupę lat temu i nie wiem czy Mikołaj nadal się tym zajmuje.
Szukaj
Zanim sam nie kupiłem Epsą, skanowałem u @axer. Tyle, że to było kupę lat temu i nie wiem czy Mikołaj nadal się tym zajmuje.
Niestety, nie pomogę. Odpuściłem skanowanie usługowe.
And I am not frightened of dying. Any time will do, I don't mind.
Nie dziwi mnie to.
Skanowanie i obróbka to dla mnie ciemna strona fotografii.
Zdjęcia lubię robić, uwielbiam oglądać, ale tego pomiędzy nienawidzę.
Między innymi dlatego odpuściłem. Czarę przelały teksty w stylu "Paaaanie, za tyle to ja se skaner kupię i sam zeskanuję".
Ale bardzo dziękuję za pamięć, Tomku.
And I am not frightened of dying. Any time will do, I don't mind.
I to jest najbardziej rozsądna propozycja dla autora wątku, pod warunkiem, że zainwestuje w dedykowany skaner (z automatycznym podajnikiem), który potem będzie mógł odsprzedać z niewielką stratą albo i bez.
Oczywiście trochę czasu też trzeba przewidzieć, ale bez porównania ze skanowaniem płaszczakiem i związanym z tym zniechęceniem - wszak chodzi o tysiące klatek.
Bo skany wglądowe typu 1.5 czy nawet 6 Mpix stanowczo odradzam - szkoda czasu i pieniędzy.
Snoblesse oblige:
| buskonostalgicznie.pl | wpkx.pl | psioniczni.pl |
Może spróbuj im dać coś na próbę, zobaczysz czy spełnia wymagania. Ja ze swojej strony polecam jednak się przemóc i samemu posiedzieć. Jakościowo i cenowo wyjdzie lepiej, tyle że to mozolna praca. Ja kupiłem sobie skaner do archiwizacji, a służy tak na prawdę do bieżących zdjęć. Stare leżą, bo jest w nich bałagan. A po drugie są nie pocięte i co gorsza zrolowane i przed skanowaniem trzeba by je najpierw pociąć i odprostować.
Pociąć i wrzucić w koszulki, potrzymać miesiąc w segregatorze i klisza będzie płaska jak Keira Knightley.
Na swoim Epsą V300 po dojściu do wprawy i posiadając dwie ramki na pasek kliszy, film 36-40 klatek skanowałem w godzinę. Obróbka każdej klatki w sofcie Epsą i zapis do JPEGa wielkości ok. 8 MPx.
Skanowałem głównie negatywy w czerni i bieli. Kolor zajmował nieco więcej czasu, ale max 10% więcej. Niemniej jednak to jest mozolna praca. Najwięcej do zeskanowania na raz miałem 18 rolek filmu 36 klatkowego. Kilka dni mi to zajęło.
Czyli co, albo samemu, albo CeWe, albo dooo.... albo nic? :'(
F70, F100, S5Pro, S 10-20, N24 2.8D, N35 1.8G, N50 1.8D, N85 1.8D, N180 2.8D.
Metz 40MZ3i, Metz 54MZ4i, Sony A5000 i A6600.
ex - F3HP, F80s, D610, N18-200, A6300
Polecam powiększalnik.
Milosnik negatywow.
Niekoniecznie. Jeśli chcesz skany naprawdę wysokiej jakości to mogę polecić Ci www.lablab.pl. Pracuję w tej firmie i zajmujemy się między innymi skanowaniem w najwyższej jakości na Hasselblad Flextight X5. Może rekomendacją będzie to, że archiwizujemy negatywy dla MOCAK czy Fundacji Zofii Rydet... Najwyższe dostępne rozdzielczości to 3200 dla formatu 120 i 8000 dla 135.
http://marcinciepielewski.pl/
Instagram: Marcin Ciepielewski
Facebook: Marcin Ciepielewski - Images of Passion
Skontaktuj się z nami