Gdyby ktoś miał problem podobny do mojego, oto skuteczne rozwiązanie:
1. podejmij mocne i szczere postanowienie sprzedania aparatu (musisz być pewny, że go nie chcesz
)
2. przed wystawieniem sprzętu na sprzedaż, postanów wspaniałomyślnie dać mu ostatnią szansę na wykazanie się
3. żeby mieć pewność, że nie da rady i utwierdzi Cię w Twoim postanowieniu, za miejsce testów obierz ciemne pomieszczenie z szybko przemieszczającymi się obiektami (np. dyskoteka, wesele lub melina dealerów fantów wszelakich w czasie nalotu policji
)
4. jako punkt odniesienia zabierz na testy aparat tej samej klasy, sprawdzony od lat w bojach
5. po powrocie do domu obejrzyj rezultaty testu na dużym monitorze, najlepiej przy powiększeniu 100%
6. podnieś szczękę z podłogi i sprzedaj stary, sprawdzony aparat
Jestem w szoku, ale D800 sam się naprawił, bez drugiej wizyty w serwisie. Mam nadzieję, że sam się również znowu nie zepsuje
Skontaktuj się z nami